Podczas wycieczki łódkami, przez jezioro, nad morze zginęło wtedy 25 osób, wśród ofiar było 21 harcerek z Łodzi, członkiń 15. Łódzkiej Żeńskiej Drużyny Harcerek, nazywanej Małą Piętnastką. Przebywały w tych okolicach na obozie harcerskim. Łódki okazały się dziurawe, a nie wszystkie harcerki umiały pływać…
Spektakl jest próbą odtworzenia tamtych wydarzeń. Widzowie będą ławnikami, a aktorzy przedstawią relacje ze zdarzenia. W przedstawieniu usłyszymy również piosenki harcerskie.
- Słupski teatr od lat prezentuje spektakle, które poruszają wątki lokalnej tożsamości – mówi Dominik Nowak, dyrektor Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku. - Pokazaliśmy spektakl „Stolp. Dzień Kobiet” poruszający tragiczne chwile, gdy do miasta, 8 marca 1945 roku, wkroczyła Armia Czerwona, zrealizowaliśmy przedstawienie o Przemku Czai, trzynastoletnim kibicu Czarnych Słupsk, którego śmierć zapoczątkowała największe zamieszki w powojennej historii Słupska, czy o ulicy Długiej w Słupsku, przedstawienie na podstawie powieści słupskiego pisarza Daniela Odiji. Teraz sięgamy po tragiczną historię harcerek, które utonęły na jeziorze Gardno. Do udziału w spektaklu zaprosiliśmy znanego aktora Mariusza Bonaszewskiego, który poniekąd też już stał się legendą pomorską. Pochodzi ze Słupska, był jeszcze przed szkołą teatralną adeptem sztuki aktorskiej w Słupskim Teatrze Dramatycznym. Jest bardzo związany z naszym regionem. Od jakiegoś czasu rozmawialiśmy o wspólnym przedsięwzięciu, cieszę się, że udało nam się spotkać właśnie przy tej realizacji.
Premiera: 17 grudnia 2022, Nowa Scena Nowego Teatru im. Witkacego w Słupsku.
Napisz komentarz
Komentarze