Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Aby firma była zdrowa psychicznie

Nieoceniona wartość badań klinicznych powoduje coraz większą świadomość wśród pacjentów. W Gdańsku od ponad 11 lat pracuje Centrum Badań Klinicznych PI-House. Obecnie na powierzchni 1000 m kw z trudem mieści się 39 osób, które obsługują ponad 40 badaczy. Poza tym działają także poradnie dla pacjentów, głównie diabetologiczna i zdrowia psychicznego. O wartości badań klinicznych opowiada prezes zarządu i współwłaścicielka dr n. med Hanna Badzio-Jagiełło
Aby firma była zdrowa psychicznie

Autor: materiał prasowy

Co to są badania kliniczne?

Badania kliniczne to końcowa faza procesu wprowadzania do obiegu substancji, która po sprawdzeniu jej działania, staje się lekiem na ściśle określoną chorobę. Po trwających kilka do kilkunastu lat testach, na izolowanych komórkach, tkankach, następnie na zwierzętach, substancja, w celu zbadania jej bezpośredniego bezpieczeństwa, podawana jest zdrowym ochotnikom. Jest to tak zwana: pierwsza faza badań klinicznych. Kolejne fazy, od drugiej do czwartej, to przyjmowanie substancji przez osoby chorujące na zaburzenie będące wskazaniem do stosowania badanej substancji. Osoby te, będące w trakcie trwania ich udziału w badaniu, mają wszechstronną opiekę lekarską, całodobowy dostęp do lekarza, pełniącego funkcję badacza, poddawane są dokładnej diagnostyce i obserwacji celem uchwycenia wszelkich skutków działania substancji, objawów ubocznych, optymalnej dawki, częstotliwości podawania i wszelkich innych warunków, które potem słyszymy z ust lekarza: „proszę brać rano/wieczorem, po jedzeniu/koniecznie przed jedzeniem”, itd. CBK PI-House zaangażowane jest w badania kliniczne właśnie na tym ich etapie.

Jak wygląda działalność Centrum Badań Klinicznych PI-House?

Naszą misją jest "W interesie zdrowia działamy na 100 procent". Bez tej misji nie dalibyśmy rady. Wizyty muszą odbywać w ściśle określonym reżimie, wypadają zatem w niedziele i święta, poziom substancji we krwi musi być badany w ściśle określonym odstępach, nie dla nas zatem wolne wieczory. Nie dla nas również przewidywalność czasu pracy. Stopień skomplikowania procedur i ciągły wzrost wymagań w badaniach klinicznych, niemal codziennie, generuje niespodzianki. A, co najważniejsze, zawsze musimy być gotowi zareagować na zmianę stanu zdrowia uczestnika badania, czyli chorującego człowieka, za którego jesteśmy odpowiedzialni. Badania kliniczne poddane są licznym restrykcjom prawnym dotyczącym ich medycznych, etycznych i finansowych aspektów oraz aspektu ochrony danych osobowych, co wymaga od nas stałej czujności i ciągłej pracy nad jakością. Obecnie w aptekach dostępne są dziesiątki, może setki lekarstw, których działanie było oceniane przez pracujących w CBK PI-House badaczy.

Obecnie prowadzimy głównie badania z zakresu diabetologii, dermatologii, reumatologii i psychiatrii. We wszystkich tych dziedzinach medycyny, powstają coraz to skuteczniejsze i powodujące mniej skutków ubocznych substancje, jednak największy wzrost ilości badań klinicznych obserwujemy obecnie w psychiatrii.

Jakie obecnie prowadzicie badania?

Obecnie prowadzimy głównie badania z zakresu diabetologii, dermatologii, reumatologii i psychiatrii. We wszystkich tych dziedzinach medycyny, powstają coraz to skuteczniejsze i powodujące mniej skutków ubocznych substancje, jednak największy wzrost ilości badań klinicznych obserwujemy obecnie w psychiatrii. Otrzymujemy zlecenia od wielu firm, gigantów na rynku farmaceutycznym, jak Janssen, Roche, Lundbeck, Takeda. Wszystkie one starają się odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie społeczne na skuteczne i szybko działające leki przeciwdepresyjne. O tym, jak to zapotrzebowanie wzrosło, w ciągu ostatnich dziesięcioleci i jak stale rośnie, pisze cała prasa światowa, ukazują to wszystkie media. Można tu przytoczyć chociażby informacje podawane przez "Forbes": w 2017 r. WHO wyliczyła, że z depresją zmaga się 4,4% populacji, a do 2030 r. depresja będzie najczęściej występującym zaburzeniem na świecie.

W jaki sposób obserwują Państwo problem zaburzeń nastrojów w społeczeństwie i gospodarce?

Optyka biznesowa wskazuje nam, jak ogromne straty z tego tytułu ponosi gospodarka. Obliczono, że w 2016 r. zaburzenia nastroju kosztowały Polskę 3-5,2 mld zł, na które składają się wydatki na NFZ i ZUS. Jak pokazują statystyki, jest to trend wzrostowy. Jest to pokłosie tempa życia, niepewności w szybko zmieniającym się świecie, samotności, coraz wyższych oczekiwania wobec siebie, niekiedy bliskich i rzeczywistości. Ewolucja człowieka nie nadąża za tempem w jakim człowiek zmienia świat. Do tych czynników należy zaliczyć także wypalenie zawodowe, pod względem, którego, Polska jest „liderem” w krajach europejskich. W Polsce, wg CBOS, 71% ludzi ocenia warunki życia we własnym kraju jako szkodliwe dla zdrowia psychicznego. Jest to także pokłosie pandemii. Zaś dokładne dane statystyczne, jak wojna w Ukrainie wpłynęła na zdrowie psychiczne, nie tylko mieszkańców Ukrainy, czekają dopiero na opracowanie. Konstruktywnym skutkiem pandemii jest to, że o problemach psychicznych zaczęło się mówić częściej. Państwo liczy swoje, powstałe z tego powodu, straty.

A jakie są zagrożenia wynikające z depresji pracowników dla biznesu?

Czy przedsiębiorcy, zarządy, menadżerowie odpowiedzialni za funkcjonowanie prywatnych firm posiadają narzędzia, aby je ocenić? Koszty pośrednie i bezpośrednie; koszt nieobecności pracownika, odejścia z pracy, wdrażania kolejnej osoby, mniejszego zaangażowania, defektów powstałych w wyniku oddziaływania objawów depresyjnych: spowolnienia, obniżonej koncentracji, zaburzeń pamięci, niezdolności do podjęcia decyzji. Nawet bez specjalistycznych narzędzi coraz bardziej powszechna jest świadomość, że koszty te są - duże. Wynikiem tego jest rozwój nowych biznesów wspierających zdrowie psychiczne. Poza branżą stricte medyczną, są to głównie platformy cyfrowe: aplikacje łączące pacjenta z lekarzem, terapeutą, aplikacje uczące i wspomagające techniki relaksacyjne, medytacyjne. "Forbes" podaje, że obok sektorów kryptowalut i quick commerce, inwestowanie w ochronę zdrowia psychicznego jest jednym z najgorętszych tematów. Niestety firmy nie zawsze mogą swoim pracownikom zapewnić dostateczny dostęp do lekarza psychiatry – na dostęp do specjalisty, w ramach NFZ, czeka się 3-4 miesiące. Pozostaje wizyta prywatna, która wciąż dla wielu osób jest poza zasięgiem. Tak jest nie tylko w Polsce, jako lekarz psychiatra słyszę o tym od swoich pacjentów mieszkających w Wielkiej Brytanii, Portugalii, Hiszpanii, Niemczech. Wiedza o istnieniu badań klinicznych umożliwiłaby wielu osobom korzystanie z bezpłatnej, specjalistycznej opieki.

Obowiązkiem i odpowiedzialnością menadżera jest dbanie o dobrostan swojej załogi. Warunkuje to sprawne funkcjonowanie firmy. Menadżer musi dbać również o własny dobrostan, o własny stan psychiczny.

Jaka jest według pani świadomość i odpowiedzialność kadry zarządzającej?

Obowiązkiem i odpowiedzialnością menadżera jest dbanie o dobrostan swojej załogi. Warunkuje to sprawne funkcjonowanie firmy. Menadżer musi dbać również o własny dobrostan, o własny stan psychiczny. Nie musimy wyjaśniać tego, jak stan psychiczny menadżera wpływa na jego pracowników i współpracowników, jak istotna jest samoświadomość stanu emocjonalnego osób uczestniczących w procesach decyzyjnych. A jednak menadżerowie często nie zdają sobie sprawy, z tego, że to osoby podejmujące decyzje są najbardziej dotknięte zmieniającym się tempem życia, wzrostem wymagań, samotnością wynikającą z odpowiedzialności. Oczekują od siebie idealnego funkcjonowania, poradzenia sobie z wszelkimi trudnościami, nadążania za każdą zmianą. Jeżeli nie spełniają własnych wymagań, reagują frustracją, niepokojem, brakiem zaufania do siebie i swoich współpracowników.

Taki stan długofalowo prowadzić może do powstawania nieporozumień i konfliktów wewnątrz organizacji, które powodują poczucie bezradności i w konsekwencji upośledzenie zdolności do podejmowania decyzji. Decyzje biznesowe, menadżerskie wpływając na zmiany zawsze dotykają szerokiego grona pracowników, współpracowników bądź partnerów biznesowych. Upośledzenie decyzyjności może generować konsekwencje w stanie emocjonalnym wszystkich zaangażowanych w biznes osób. Menadżer zdający sobie z tego sprawę, za wszelką cenę dąży do uzyskania pożądanej sprawności. I, aby to osiągnąć stawia na szali własne zdrowie. Praca po kilkanaście godzin na dobę, umożliwiające to napoje energetyczne, które, gdy przestają wystarczać zastępowane są farmaceutykami, stosowanymi na własną rękę, niezgodnie z ich wskazaniami, w coraz większych, coraz bardziej szkodliwych dawkach, potem, niestety, nierzadko, kokaina, o rozpowszechnieniu, której dane są coraz bardziej zatrważające, zaś z drugiej strony; uspokajające działanie alkoholu, samowolnie stosowanych leków, ekstremalnych sposobów “relaksu”; to sposoby działające pozornie i na krótką metę. Samonapędzająca się spirala, na której końcu nie czeka sukces.

Konstruktywnie i długofalowo należy działać inaczej. W urealnieniu wymagań co do samego siebie, w dokonaniu chłodnej, wyważonej oceny rzeczywistości pomaga psychoterapia, poprzez analizę utrwalonych schematów poznawczych oraz przyczyn odczuwanych emocji. W osiągnięciu optymalnego poziomu funkcjonowania pomaga nowoczesna psychiatria. W użyciu jest nawet nowo powstałe określenie – „psychiatria kosmetyczna”, czyli taka, która nie ma na celu leczenia stanów chorobowych, a poprawę funkcjonowania w stawiającym duże wymagania środowisku.

Czy firmy farmaceutyczne zdają sobie z Tego sprawę?

Tak. Firmy farmaceutyczne zdają sobie sprawę z tego zapotrzebowania, powstają coraz to nowe rodzaje leków przeciwdepresyjnych - aktywizujących, zmniejszających reaktywność na stres, na bodźce negatywne. Pierwszym z tej, ostatnio gwałtownie powiększającej się grupy, jest Prozac. Podczas badań podawano go szczurom, które dzięki temu dużo dłużej utrzymywały się na wodzie, mając więcej energii i wiary w sukces, od tych, które Prozacu nie dostały. Podobno wrzucone do mleka, machając podczas pływania łapkami ubijały masło, na którego grudkach mogły odpocząć i nabrać sił do dalszej walki o życie. Nieprzewidywalne skutki może przynieść konsekwentny i wytrwały wysiłek. Obecnie do tej grupy leków dołączają kolejne bardzo zróżnicowane pod względem pochodzenia i budowy chemicznej.

Czy może Pani wskazać ostatni przedmiot badań?

Ostatnio przedmiotem badań stały się psychodeliki. Ich działanie jest tematem licznych artykułów w prasie medycznej i biznesowej, filmów pokazywanych na platformach popularnonaukowych np. National Geographic. CBK PI-House zajmuje się właśnie takimi badaniami. W 2015 roku jako pierwsi w Polsce podaliśmy pacjentowi esketaminę. Obecnie jest to lek, przyjmowany raz na 2 lub 4 tygodnie, w sprayu donosowym, szybko, skutecznie i bezpiecznie działający w stanach apatii, zniechęcenia, pesymizmu. Kuracja obejmująca trzy pierwsze, najintensywniejsze miesiące kosztuje 40 tys. zł. Nasi pacjenci, którzy zaufali nam w 2015 roku, do tej pory otrzymują go bezpłatnie.

Zdrowy = dobrze funkcjonujący menadżer to zdrowszy biznes, zdrowsza firma i na pewno zdrowsza, bardziej zmotywowana i zadowolona ze swojego miejsca pracy załoga.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Urszula Wieczorek


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama