Z "niebytu" – w szybkim tempie - wyłania się mural autorstwa Maurycego Dolina-Niżyńskiego. Jedna ściana już jest gotowa, trwają jeszcze prace na drugiej - sąsiedniej - ścianie. Jednak już teraz robi duże wrażenie - to bardzo sugestywne zaproszenie do świata baśni.
Warto zauważyć, że o ile murale nie są już niczym nowym i są chętnie umieszczane na ścianach budynków, to mural na dwóch sąsiadujących ze sobą ścianach wciąż należy do rzadkości. W Polsce jest zaledwie kilka takich murali. Autorem jednego z nich jest znany artysta plastyk z Częstochowy Tomasz Sętowski, który jest zaliczany do twórców nurtu zwanego „realizmem magicznym”. Jego prace zapraszają do świata magii, pełnego tajemnic, urzekającego pięknem. Jak podkreśla sam autor, umysł jest swoistą fabryką snów uruchamianą na czas tworzenia.
>>> Tczew będzie miał nowy mural! <<<
Patrząc na projekt Maurycego Dolina-Niżyńskiego także trudno oprzeć się pokusie zajrzenia do świata pełnego magii, baśni. Dotychczas raczej smutne Stare Miasto powoli nabiera cudownych barw.
Pierwotnie mural nieżyjącego artysty miał przyozdobić ścianę budynku przy ul. Chopina. Jednak nie udało się dojść do porozumienia z wspólnotą. Ponowny wybór padł na budynek Fabryki Sztuk na ul. Podmurnej. Projekt dla potrzeb nowej lokalizacji (adaptacja projektu na dwie sąsiadujące ze sobą ściany budynku, a nie na jedną) opracowała mama nieżyjącego artysty, tczewska plastyczka Wiesława Dolina-Niżyńska.
Oferty na wykonanie muralu złożyły dwie firmy z Warszawy - za blisko 68 tys. i ponad 86 tys. zł. Miasto wybrało tańszą ofertę. Wykonanie muralu powierzyło Pawłowi Chmielewskiemu z Warszawy. Prace szybko postępują. Mural pięknie się prezentuje nie tylko w dzień, ale gdy zapadnie już zmrok.
Napisz komentarz
Komentarze