W swoim stanowisku marszałek Mieczysław Struk zwraca uwagę, że już na etapie prac legislacyjnych, związanych z wprowadzeniem tego przedmiotu, zgłaszali, jako Samorząd Województwa Pomorskiego, swoje zastrzeżenia do projektu zmian.
„Szczególną uwagę zwracaliśmy na wybiórcze dobieranie prezentowanych faktów z najnowszej historii Polski, marginalizowanie historii powszechnej i przede wszystkim całkowite pominięcie wątków dotyczących podstawowej wiedzy potrzebnej młodym obywatelom. W szczególności zasad funkcjonowania państwa prawa, kwestii swobód obywatelskich czy praw człowieka. Nieuwzględnienie uwag krytycznych wobec projektu nowej podstawy programowej, a także forsowanie przez Ministra Edukacji i Nauki własnego światopoglądu oraz jednostronnej wizji historii Polski przyczyniło się do przyjęcia zapisów, budzących fundamentalne wątpliwości zarówno środowiska naukowego, jak i nauczycieli historii. Skandal wokół nowego przedmiotu nasilił się w momencie, w którym – na kilka dni przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego – mamy do czynienia z jedynym podręcznikiem dopuszczonym do użytku szkolnego przez Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka. Chodzi o podręcznik autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego” – pisze marszałek Struk.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nie chcą podręcznika do HiT. Proszą, by go nie wykorzystywać na lekcjach
I dalej czytamy: „Szczególnie bulwersują te fragmenty podręcznika, w których autor w sposób godzący w poczucie godności i uczucia wielu Polek i Polaków, odnosi się do problemu stosowania nowoczesnych metod medycznych wspomagających walkę z niepłodnością. Niedopuszczalne jest, by w jakimkolwiek podręczniku szkolnym w polskich szkołach znalazły się zapisy stygmatyzujące ludzi jako „pochodzących z produkcji””.
PRZECZYTAJ TEŻ: Coraz więcej problemów z treścią podręcznika do HiT
Zdaniem marszałka Struka, młodzi ludzie z tej książki nie dowiedzą się niczego o podstawach życia społecznego. Natomiast to, co otrzymają w zamian, to ideologicznie zniekształcony obraz współczesnego świata, oparty na szeregu doktrynerskich opinii autora.
„Zwracam się więc do Państwa, byście z podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego nie korzystali!” – kończy apelem do nauczycieli marszałek.
Napisz komentarz
Komentarze