Licząca nieco ponad 18 tys. mieszkańców gmina Miastko będzie miała nowego burmistrza. Nazwisko włodarza poznamy na początku wakacji, gdyż właśnie na 3 lipca zarządzono przedterminowe wybory. Stało się tak, gdyż mieszkańcy odwołali na początku kwietnia poprzednią burmistrz Danutę Karaśkiewicz.
Chętnych do zastąpienia Karaśkiewicz nie brakuje. Wystartuje aktualna komisarz, czyli pełniąca obowiązki burmistrza, Renata Kiempa. To była dyrektorka szpitala w Miastku, odwołana przez Radę Nadzorczą spółki, powołaną przez byłą burmistrz Danutę Karaśkiewicz, która to odwołanie prezeski przypłaciła stanowiskiem. Teraz to Kiempa, już jako komisarz, odwołała tę samą Radę Nadzorczą, gdyż jej zdaniem nie prowadziła ona wystarczającego nadzoru nad działalnością spółki, przez co sytuacja sytuacja szpitala ma – zdaniem Kiempy - być już wręcz dramatyczna i zobowiązania wymagalne szpitala na dzień 19 kwietnia mają wynosić aż 6,3 mln zł.
W wyborach wystartuje również Witold Zajst... "swój człowiek z Miastka", bo tak właśnie nazwał własny komitet wyborczy. Zajst jest radnym Miastka i był głównym inicjatorem referendum w Miastku po odwołaniu Kiempy z funkcji prezeski szpitala. Teraz oboje staną w szranki o fotel burmistrza.
Trzecim kandydatem jest kolejny radny miejski – Przemysław Pakuła, który swoich sił w wyborach na burmistrza próbował już w 2018 roku. Pakuła na co dzień jest nauczycielem.
W wyborach wystartuje także Aleksander Szopa, prezes Miasteckiego Towarzystwa Gospodarczego, który jest radnym, ale w tym przypadku powiatowym.
Swojego kandydata nie ogłosił jeszcze komitet „Miastko Odnowa”.
Napisz komentarz
Komentarze