- Trwają intensywne rozmowy w sprawie znalezienia rozwiązania tego problemu. Należy jednak zaznaczyć, że powyższe nie jest spowodowane działaniami miasta. Łeba robi wszystko, aby jak najszybciej gaz popłynął do mieszkańców miasta. O terminie przywrócenia dostaw gazu zostaną państwo niezwłocznie poinformowani – czytamy na oficjalnej stronie miasta Łeba.
Powodem braku dostaw gazu do Łeby i kilku innych miejscowości w Polsce jest wpisanie firmy OAO NOVATEK na listę sankcyjną, która powstała w wyniku agresji Rosji na Ukrainę.
- Novatek Green Energy Sp. z o.o. jest spółką zależną w grupie kapitałowej Novatek, kontrolowanej przez rosyjski koncern OAO Novatek, drugiego największego producenta gazu ziemnego w Rosji. OAO Novatek od 2014 r. znajduje się na listach sankcyjnych Stanów Zjednoczonych prowadzonych przez OFAC – informuje w decyzji nakładającej sankcję na firmę Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
W Łebie, która liczy niecałe 3400 mieszkańców klientami firmy Novatek jest aż około 70-80 proc. z nich. Jak podkreśla zastępca burmistrza Łeby Krzysztof Król, pamiętać należy, iż ten problem nie dotyczy już tylko mieszkańców, gdyż zbliża się majówka i do Łeby zjedzie wielu turystów z całej Polski, a większość hoteli, pensjonatów i restauracji korzysta właśnie z gazu. - Toczą się rozmowy na poziomie ministerstwa i województwa. Mamy nadzieję, że jakieś rozwiązania zostaną nam zaproponowane i problem ten dziś czy jutro uda się rozwiązać. Jednak ciężko na ten moment mówić o konkretnej dacie, bo te ustalenia są jakby ponad nami. Sytuacja wygląda w ten sposób, że wszystkie zbiorniki i cała sieć gazowa w Łebie jest własnością firmy Novatek. Jeśli firma ta nie może z nich teraz korzystać, potrzebna jest ustawa czy też decyzja, aby mógł zrobić to inny podmiot – wyjaśnia Krzysztof Król, zastępca burmistrza Łeby.
Wielki problem mają również w urzędzie, szkole, Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, bibliotece i innych instytucjach, gdyż one również są korzystają z gazu dostarczanego – do tej pory – przez firmę Novatek.
Zdaniem polskich władz, OAO Novatek zajmuje 4. miejsce na liście największych firm rosyjskich, jest beneficjentem decyzji rządu Federacji Rosyjskiej i jest powiązany z Leonidem Wiktorowiczem Michelsonem, który został objętym sankcjami rządu Wielkiej Brytanii.
- Novatek działa w sektorach gospodarczych zapewniających istotne źródło dochodów rządowi Federacji Rosyjskiej, odpowiedzialnemu za aneksję Krymu i destabilizację Ukrainy. Ponadto, do dnia 28 lutego 2022 r. członkiem zarządu Novatek był Giennadij Mikołajewicz Timczenko jeden z zaufanych współpracowników Władimira Putina, objęty sankcjami UE – napisał w decyzji Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
Jak się dowiedzieliśmy, prezes zarządu firmy Novatek Green Energy, która ma swoją siedzibę w Krakowie, poinformował samorządowców, że nie może wywiązywać się ze swoich zobowiązań umownych ze względu na wystąpienie zdarzenia siły wyższej. Firmie zostały zamrożone środki finansowe i zasoby gospodarcze, rozumiane jako wszelkiego rodzaju rzeczowe aktywa trwałe i wartości niematerialne i prawne, ruchome i nieruchome, w tym urządzenia przesyłowe/dystrybucyjne czy instalacje zbiornikowe.
- Wykonywanie wszelkich wiążących zobowiązań umownych jest niemożliwe i zostaje zawieszone do odwołania. W naszej ocenie umieszczenie Novatek na wspomnianej liście jest całkowicie bezpodstawne i niczym nieuzasadnione. Podejmujemy wszelkie niezbędne kroki mające na celu jak najszybsze wykreślenie Novatek z listy osób i podmiotów objętych sankcją oraz przywrócenie pełnej działalności operacyjnej – poinformował samorządowców w specjalnym liście prezes firmy Dariusz Bratoń.
Obecnie na liście sankcyjnej jest 50 podmiotów.
Sytuacja wygląda w ten sposób, że wszystkie zbiorniki i cała sieć gazowa w Łebie jest własnością firmy Novatek. Jeśli firma ta nie może z nich teraz korzystać, potrzebna jest ustawa czy też decyzja, aby mógł zrobić to inny podmiot.
Krzysztof Król / zastępca burmistrza Łeby
Napisz komentarz
Komentarze