Zainteresował nas scenariusz tego spotkania, tak innego od tradycyjnych studniówek. W tegorocznej uroczystości udział wzięło 20 osób uczących się stacjonarnie oraz w trybie edukacji domowej.
- Robimy to trochę inaczej – przyznaje Angelika Daroszewska, wicedyrektor liceum Akademia Dobrej Edukacji w Gdańsku. - Na spotkanie zaproszeni są wszyscy nasi maturzyści. My jesteśmy szkołą z kameralnymi grupami, gdyż bardzo indywidualnie podchodzimy do uczniów. Oczywiście wszyscy maturzyści są zapraszani na studniówkę, ale nie wszyscy z edukacji domowej docierają. To jest takie kameralne wydarzenie. Zaproszeni są też nauczyciele. Właśnie w takim gronie świętujemy. To nasza tradycja, którą podtrzymujemy w naszym liceum od samego początku, czyli już jedenasty rok. Przygotowujemy na tę uroczystość drobne podarunki dla naszych uczniów. Przygotowują je nasi nauczyciele. Są tam jakieś drobne słodycze. Pani od chemii tłumaczy, jakie dokładnie w nich są składniki.
Także w takich chwilach liceum nie zapomina o edukacji.
- Nawet taka uroczystość, jak studniówka, jest dla nas ważna – podkreśla wicedyrektor liceum. - Bardzo sobie cenimy taki aspekt edukacyjny. Pani opowiada jakie składniki tych słodkości wpływają dobrze na naszą pracę i kiedy się nam najbardziej opłacają. Mamy też dla każdego maturzysty „miarkę” – centymetr odmierzony na 100 dni, żeby sobie codziennie odcinali kawałeczek. Mamy też specjalne kubki dla nich, na każdym jest imię danego maturzysty i nazwa naszej szkoły.
Podczas studniówki jest taki moment, kiedy te przygotowane upominki uczniom wręczają ich mentorzy (wszyscy uczniowie mają swoich mentorów – dop. red.).
- To są tacy nasi wychowawcy, tylko że oni mają bardziej indywidualny kontakt z uczniem niż zazwyczaj to jest – wyjaśnia Angelika Daroszewska. - Każdy z nich jest dobrym duchem naszej szkoły. Tradycyjnie dostajemy też tort od pani prezydent. Odczytujemy życzenia od pani prezydent. Bardzo sobie cenimy tę uroczystość, bo to taka uroczystość, na którą mogą przyjść uczniowie. Nie muszą nic płacić przychodząc na nią, a jest to zawsze podniosły moment. Wszyscy na to zawsze czekamy.
ZOBACZ TEŻ: Studniówka 2025. Tak bawili się uczniowie III LO w Gdyni
Podczas uroczystości dyrektor Marcin Rozmarynowski bezpośrednio zwrócił się do uczniów, kierując do nich słowa wsparcia i życząc realizacji założonych celów. Jednocześnie przypomniał, że choć wyniki egzaminów są ważne, ewentualne potknięcia na maturze można naprawić.
Jak przyznaje wicedyrektorka liceum, podczas tego spotkania nauczyciele rozmawiają z maturzystami o tym, czego by im życzyli, tradycyjnie życzą im powodzenia na maturze. Były też przestrogi, aby się nie spóźnili przez przypadek na maturę, bo jest stresujący moment żeby się tam żaden autobus, tramwaj nie spóźnił. Trochę było żartobliwie, trochę na poważnie żeby wiedzieli, że mają w nas wsparcie.
Napisz komentarz
Komentarze