Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Sybiracy z Litwy przyjechali do Gdańska w 85. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę

17 września, przypada 85. rocznica agresji sowieckiej na Polskę. Aby upamiętnić to wydarzenie na Cmentarzu Łostowickim, przy pomniku Golgoty Wschodu, odbyły się uroczyste obchody Dnia Sybiraka. Wzięła w nich udział m.in. prezydent Gdańska – Aleksandra Dulkiewicz, członkowie Związku Sybiraków Oddział Wojewódzki w Gdańsku, a także członkowie Stowarzyszenia Rodziny Katyńskiej w Gdańsku.
Sybiracy z Litwy przyjechali do Gdańska w 85. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę

Autor: Grzegorz Mehring | gdansk.pl

Podczas oficjalnej części wydarzenia wygłoszono przemówienia, a pod pomnikiem złożono wieńce. Odmówiono modlitwę za poległych i uczczono ich pamięć podczas apelu pamięci, a Orkiestra Marynarki Wojennej odegrała hymn sybiracki. Uczniowie VII Liceum w Gdańsku zaprezentowali również występ poetycki.

– Każda wojna jest zła. To rozpętana przez Stalina, Hitlera, ta w Ukrainie, na Bliskim Wschodzie i Jemenie. Każda wojna pustoszy ziemie i ludzi – powiedziała podczas uroczystości Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – Często powtarzamy w tych dniach hasło „Nigdy więcej wojny”. Co to oznacza? To oznacza, że nie możemy godzić się na upraszczanie demokracji, ograniczanie praw i wolności, na odbieranie głosu słabszym, mniejszym i pokrzywdzonym, na pozostawianie ofiar samym sobie. 

(fot. Grzegorz Mehring | gdansk.pl)

W uroczystości wzięła udział orkiestra Morskiego Oddziału Straży Granicznej i Kompania Honorowa 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Na Cmentarzu Łostowickim była też obecna 40-osobowa delegacja Sybiraków z Litwy, członkowie Stowarzyszenia Rodziny Katyńskiej, młodzież szkolna, kombatanci.

Przedstawiciele Sybiraków z Litwy zwiedzili również wystawę główną Muzeum II Wojny Światowej.

– Muzeum, które zaraz państwo odwiedzą, opowiada o II wojnie światowej i jej skutkach – wyjaśniał dyrektor MIIWŚ,  prof. Rafał Wnuk. – Historia ludzi, którzy zostali zesłani na Syberię z Polski, Litwy, Ukrainy, Białorusi, Łotwy i Estonii, to bardzo ważna część naszej narracji. Nasze Muzeum to propozycja dla Europy i dla świata, pokazania historii z perspektywy Europy Środkowej, nie z perspektywy Rosji ani Stanów Zjednoczonych. 

(fot. Wojciech Kiełpiński | MIIWŚ)

Nadzieżda Zaklicka z gdańskiego Związku Sybiraków mówiła z kolei o staraniach by wspomnienia starszych osób, które przeżyły wywózki osobiście, przekazać młodzieży. 

– My, potomkowie, wracamy do swojej ojczyzny, do swoich. Już teraz więcej młodzieży przychodzi. I wnuków naszych dołączamy do tego koła i staramy się przekazać, żeby pamiętali, że to było coś bardzo niedobrego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama