7 września 2024 roku podczas meczu piłkarskiego o IV-ligowe punkty w Lęborku w 60. minucie spotkania grupa zamaskowanych „kiboli” Pogoni zaatakowała kilkuosobową grupę sympatyków Jaguara Gdańsk. W grupie, która przyjechała na mecz z Gdańska były m.in. osoby niepełnosprawne, w tym ojciec prezesa Jaguara Michała Jadanowskiego. Właśnie w jego obronie stanął Jadanowski, który został przez jednego z zamaskowanych osobników dwukrotnie uderzony w twarz. Mimo tego, mecz został dokończony.
- Uważam, że sytuacja, kiedy przez boisko biegnie ośmiu zamaskowanych ludzi, a potem przez to boisko spokojnie wraca na swoje miejsca i chełpi się tym, że coś nam zrobili przyjezdnym, powoduje, że ten mecz nie powinien zostać dokończony – mówił nam Michał Jadanowski, prezes Jaguara. - Gdybym po ciosie w twarz się nie położył, a próbował interweniować, to bardzo możliwe, że cała „50”, która wyzywała nas z trybun stadionu w Lęborku weszłaby do „akcji”. To, że nie doszło do tragedii, to tylko dlatego, że myśmy nie reagowali - dodał.
Sprawą zaczęła zajmować się Komisja Dyscyplinarna Pomorskiego Związku Piłki Nożnej, która na posiedzeniu w dniu 11 września 2024 roku, podjęła decyzje o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego oraz zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci zakazu wyjazdów zorganizowanych grup kibiców na mecze piłkarskie. „Jednocześnie Komisja wystąpiła do Komisji Dyscyplinarnej PZPN z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci zakazu rozgrywania meczów z udziałem publiczności na całym obiekcie sportowym”.
Najbliższy mecz Pogoni przy pustych trybunach
CZYTAJ TEŻ: Skandal na meczu w Lęborku! Właściciel Jaguara Gdańsk pobity przez kiboli
Jak nas poinformowała Agnieszka Matuszewska, wiceprezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w Gdańsku, ten środek zapobiegawczy będzie działać, póki co, do 25 września 2024 roku. To oznacza, że najbliższy mecz IV ligi w Lęborku między Pogonią, a Pomezanią Malbork odbędzie się przy pustych trybunach.
Środek zapobiegawczy w postaci braku zorganizowanych wyjazdów na mecze kibiców Pogoni Lębork działał już w miniona sobotę – powiedziała Agnieszka Matuszewska, wiceprezes Pomorskiego Związku Piłki Nożnej w Gdańsku. W ostatnim spotkaniu z Klubem Piłkarskim w Starogardzie Gdańskim już nie mogli uczestniczyć. W środę, 18 września Komisja Dyscyplinarna zbierze się znowu i niewykluczone, że wyda w tej sprawie orzeczenie.
Napisz komentarz
Komentarze