Kaszubski Związek Pracodawców w imieniu ponad 250 przedsiębiorców i firm, a także w imieniu mieszkańców tej części województwa pomorskiego (i nie tylko, również kujawsko-pomorskiego) zwrócił się do premiera Donalda Tuska oraz wojewodów, marszałków, posłów i senatorów z ziemi pomorskiej i kujawsko-pomorskiej o podjęcie inicjatywy stworzenia nowego połączenia drogowego w sieci dróg ekspresowych i krajowych na Pomorzu Środkowym (ze Słupska przez Bytów, Chojnice do Bydgoszczy) oraz wsparcie działań zmierzających do usprawnienia połączeń drogowych na istniejącym układzie.
Podobne prośby i petycje KZP kierował już do poprzedniego prezesa Rady Ministrów i Ministra Infrastruktury, ale wówczas nie przyniosło to konkretnych efektów.
Autorzy pisma - prezes Kaszubskiego Związku Pracodawców Zbigniew Jarecki oraz wiceprezesi zarządu Adam Julke i Jan Żółtowski - zwracają uwagę, że ten region Pomorza Środkowego jest „białą plamą” w dostępności do autostrad, dróg szybkiego ruchu i dróg krajowych. Nowa droga ekspresowa ułatwiłaby ruch z północy na południe kraju, a poprzez Bydgoszcz usprawniłaby też połączenie z resztą autostrad i dróg szybkiego ruchu. Drugim ewentualnym rozwiązaniem, jak wskazują autorzy, jest modernizacja dróg wojewódzkich nr 210 i 212 i zaliczenie ich do sieci dróg krajowych. Ta inwestycja powinna uwzględniać budowę co najmniej kilku obwodnic miejscowości: Dębnica Kaszubska, Bytów, Lipnica, Chojnice oraz Kamienia Krajeńskiego i Sępólna Krajeńskiego.
- Średnio na każde województwo przypada 1213 km dróg krajowych, podczas gdy w województwie pomorskim wartość ta znacznie odbiega od tej średniej i wynosi 914,5 km, czyli prawie 300 km mniej niż średnia dla województw. Uwzględniając powierzchnię poszczególnych województw, średnia długość dróg krajowych na 100 km2 powierzchni wynosi 6,43 km, zaś w województwie pomorskie wartość ta znacznie odbiega od średniej i wynosi 4,99 km. Wyraźnie wskazuje to na znaczne dysproporcje w tym zakresie w skali krajowej i ma swoje odbicie w dostępności i spójności transportowej wewnątrz województwa – szczegółowo wyliczają autorzy petycji.
Ich zdaniem, wykluczenie komunikacyjne jest istotnym czynnikiem ograniczającym możliwości rozwojowe gmin Pomorza Środkowego.
- Na podstawie Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego 2030 aż 10 gmin położonych w subregionie słupskim oraz 4 w subregionie chojnickim, zamieszkanych przez prawie 10 proc. mieszkańców województwa, zostało zakwalifikowanych jako obszary zagrożone trwałą marginalizacją. W wyniku transformacji gospodarczej po 1989 r. przeszły one poważne załamanie społeczno- gospodarcze, w tym zwłaszcza związane z upadkiem rolnictwa uspołecznionego oraz powiązanego z nim przetwórstwa rolno-spożywczego. Dodatkowo największe ośrodki osadnicze subregionów chojnickiego i słupskiego - Bytów, Chojnice, Lębork i Słupsk zostały zidentyfikowane w KSRR 2030 jako miasta średnie tracące funkcje społeczno-gospodarcze – czytamy w liście do premiera Donalda Tuska, włodarzy województwa oraz posłów i senatorów.
Argumenty autorów listu za budową drogi
- brak drogi ekspresowej lub krajowej w osi północ-południe w tej części województwa
- rosnący potencjał gospodarczy Pomorza Środkowego
- budowana droga ekspresowa nr S6 i funkcjonująca w środkowo-wschodniej części województwa autostrada Al, znajdują się w dość dużej odległości od ww. ośrodków (za wyjątkiem Słupska i Lęborka) i nie rozwiązują problemów transportowych tej części Pomorza
- planowana budowa farm wiatrowych na Bałtyku i elektrowni jądrowej zwiększy zdecydowanie ruch pojazdów na kierunku północ-południe
- funkcjonująca w Bytowie jedna z największych firm produkujących okna — DRUTEX, zatrudniająca ok. 3,5 tys. pracowników i posiadająca dużą flotę samochodów ciężarowych
- funkcjonujące w powiecie sępoleńskim największe firmy produkujące meble — MDD i GABI-BIS oraz firma Eggersmann produkująca maszyny mobilne i stacjonarne do recyklingu
- dominacja w regionie sieci dróg krajowych o równoleżnikowym przebiegu: droga krajowa nr 20 (o niskich parametrach technicznych) oraz drogi krajowej nr 6 i 22
- połączenia na osi północ-południe odbywają się przede wszystkim drogami wojewódzkimi o niższych parametrach technicznym i innym standardzie utrzymania niż drogi krajowej
- w okresie wakacyjnym ruch turystyczny z południa kraju kieruje się w znacznym zakresie przez ww. ośrodki i mniejsze miejscowości w rejony, m.in. Ustki, Łeby czy Rowów.
Dodajmy, że Ministerstwo Obrony Narodowej rozważa budowę drogi ekspresowej „Via Pomerania” z Ustki przez Słupsk, Bytów i Chojnice do Bydgoszczy. Starania Kaszubskiego Związku Pracodawców popierają także samorządowcy wielu gmin, które znajdują się na terenach potencjalnego przebiegu trasy.
Napisz komentarz
Komentarze