Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

„Aktywnie w żłobku" czyli od 1 października żłobek w Słupsku za darmo

Rodzice dzieci do 3 lat, którzy korzystają z opieki żłobkowej w Słupsku, od 1 października nie będą już płacić za dziesięciogodzinną opiekę nad ich pociechami. Będą musieli pokryć jedynie koszty wyżywienia. Nie wszyscy radni byli jednak za podjęciem uchwały. Radny Kacper Moroz grzmiał na sesji, że to jest zbyt szybka decyzja, bo premier Donald Tusk już wiele razy oszukiwał Polaków i może również tym razem wycofa się ze swoich zapowiedzi, a ponadto nazwał tę uchwałę skokiem władz Słupska na kasę. Większość radnych jednak nie poparła jednak jego argumentów.
„Aktywnie w żłobku" czyli od 1 października żłobek w Słupsku za darmo
Rodzice dzieci do 3 lat, którzy korzystają z opieki żłobkowej w Słupsku, od 1 października nie będą już płacić za dziesięciogodzinną opiekę nad ich pociechami

Autor: Evgeni Tcherkasski | Pixabay

Radni Rady Miejskiej Słupska – niejednogłośnie – przyjęli uchwałę na mocy której od 1 października pobyt dzieci do 3 lat w Zespole Żłobków Miejskich (do dziesięciu godzin) będzie dla rodziców darmowy. Oczywiście w przypadku, gdy skorzystają oni z nowego państwowego świadczenia „Aktywnie w żłobku", które skierowane jest właśnie do rodziców dzieci uczęszczających do żłobka. To świadczenie będzie wynosić 1500 zł i w całości będzie – poprzez ZUS - przeznaczone na żłobek. Zyskają na tym rodzice, bo nie będą musieli płacić za dziesięciogodzinną opiekę nad dziećmi i budżet miasta, gdyż dzięki temu niższe będzie dofinansowanie pobytu najmłodszych w żłobku. Zamiast ok. 1000 zł miasto będzie dofinansowywało opiekę nad jednym dzieckiem kwotą ok. 300 zł miesięcznie.

Podczas środowej sesji Rady Miejskiej w Słupsku rozgorzała jednak gorąca dyskusja. Najpierw o założeniach uchwały mówiła wiceprezydentka Słupska Beata Chrzanowska, tłumacząc, iż obecnie za pobyt dzieci rodzice muszą płacić stawkę żywieniową 10 zł dziennie oraz 20 proc. najniższego wynagrodzenia za pobyt stały, czyli ok. 860 zł. Teraz ta opłata „wzrośnie” do 1500 zł, ale tylko po to, aby przesunąć prawie całą opłatę z rodziców i budżetu miasta na budżet państwa.

„Aktywnie w żłobku" w wersji słupskiej

- Dzięki tej uchwale rodzice nie będą już ponosili opłaty za żłobek. Będzie ona równa 0 zł, gdyż zostanie zrekompensowana ze środków budżetu państwa i trafi bezpośrednio na rachunek żłobków – tłumaczyła Chrzanowska.

Nie wszyscy jednak zgadzali się szybkie podjęcie tej uchwały. Szybkie, gdyż sesja została zwołana w trybie pilnym, aby uchwała zdążyła się uprawomocnić do 1 października. Radny Kacper Moroz wskazywał, iż to kolejna podwyżka w Słupsku, bo obecnie rodzice płacą ok. 860 zł, a po podjęciu uchwały, mimo iż nie już z własnej kieszeni, będą pokrywać „wirtualnie” 1500 zł. Środki te zapewni państwo, co radny nazwał to „skokiem Słupska na kasę”.

- Ten program miał być adresowany do młodych rodziców, a nie do samorządów. Przykro mi, że Słupsk dołącza do tej niechlubnej listy miast. To jest kolejna podwyżka i skok na kasę. A co będzie w przypadku, gdy rząd cofnie te świadczenia i zostanie ta chora cena 1500 zł za żłobek dla rodziców? Dziś wróżymy z fusów czy ten program będzie i się utrzyma. Premier Donald Tusk niejednokrotnie oszukał już Polaków, więc może poczekajmy najpierw na ustawę budżetową, aby mieć pewność że te środki na pewno będą i to bez kryteriów dochodowych. Moim zdaniem ten pośpiech jest nie na miejscu. Aby dobrze zagłosować potrzeba szerszej dyskusji na komisjach i na radzie – mówi radny Kacper Moroz.

Za to radny Jan Lange dziękował za tę uchwałę.

– Odcinam się od wypowiedzi radnego Moroza. Rodzice pokryją jedynie koszty wyżywienia, które w tym przypadku są symboliczne, bo każdy wie, ile kosztuje wyżywienie młodego człowieka. To jest dobry krok do przodu dla mieszkańców. Tak należy postępować – mówił.

Wiceprezydentki Beata Chrzanowska i Marta Makuch tłumaczyły, że „pobieranie” 1500 zł od rodziców zamiast 860 zł to nie jest podwyżka. A ustawa jest aktualna i wejdzie w życie 1 października. Nie ma więc ryzyka.

- Koszt utrzymania dziecka w żłobku pozostaje taki sam czyli około 1700 zł. Do tej pory pokrywali go rodzice i samorząd. Teraz środki w kwocie 1500 zł będą zabezpieczone z budżetu państwa i przekazywane na konto organizatora opieki. Resztę dołożymy już my jako samorząd. Czy to jest podwyżka? - pytały retorycznie.

To odpowiedź na niż demograficzny

Zdaniem radnej Renaty Stec ta uchwała to także ukłon Słupska w stronę „walki” z niżem demograficznym. - I ustawa rządowa i ta uchwała to wsparcie dla młodych małżeństw i szansa, by szły w dzietność. Ten program to nasza przyszłość, bo kto będzie kiedyś pracował na nasze emerytury? - mówiła.

Małgorzata Lenart podkreślała, że nad tym programem pracowały „nowe, młode panie ministry” a więc był to program opracowywany przez praktyków. - Ten program jest bardzo oczekiwany i nie wyobrażam sobie, abyśmy w Słupsku nie podjęli tej uchwały, która pozwoli zaoszczędzić pieniądze młodym matkom i młodym rodzinom – mówiła.

Zdziwiona cała dyskusją była prezydentka miasta Krystyna Danilecka-Wojewódzka.

- Byłam przekonana, że wszyscy entuzjastycznie przyklaśniecie tej uchwale, bo to wielka radość, że będziemy mogli powiedzieć rodzicom dzieci do 3 lat, że żłobek w Słupsku jest bezpłatny. To rodzaj inwestycji, abyśmy nie pogrążyli się w kryzysie demograficznym. Nie róbmy z tego dziś debaty partyjnej, tylko zdejmijmy jeden finansowy ciężar z rodziców. Dzietnośc jest problemem i wspierajmy ją takimi decyzjami – mówiła Danilecka-Wojewódzka.

Dziesięcioro radnych było za przyjęciem uchwały, dwoje przeciw, a trzech radnych wstrzymało się od głosu.

* Opłata za pobyt dziecka do lat 3 wyniesie 0 zł (do dziesięciu godzin). Rodzice zapłacą jedynie stawkę żywieniową – 10 zł za każdy dzień pobytu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama