W sobotę policjanci otrzymali zgłoszenie, że 19 i 20 lipca nieznany sprawca zbił szyby w jednym ze sklepów na Śródmieściu. Starty oszacowano na ponad 2600 złotych.
Na miejsce pojechali kryminalni z komisariatu na Śródmieściu, którzy bardzo dokładnie sprawdzili teren. Funkcjonariusze zabezpieczyli wizerunek sprawcy i zaczęli szukać wandala. W niedzielę po południu operacyjni ze Śródmieścia we współpracy z kryminalnymi z komisariatu przy ul. Kartuskiej oraz policjantami prewencji z komisariatu przy ul. Długa Grobla uzyskali informację, że poszukiwany przez nich mężczyzna idzie ul. Kartuską. Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali 33-latka z Gdańska.
CZYTAJ TEŻ: Siekierą zniszczył biletomaty. Wpadł po publikacji wizerunku
- Mężczyzna był ubrany w tę samą koszulkę oraz miał maseczkę i plecak, które miał na sobie w momencie popełniania przestępstw. Dodatkowo sprawca miał toporek, którym zbił szybę w sklepie. Przedmiot ten został zabezpieczony. Podczas zatrzymania 33-latek nie wykonywał poleceń, stawiał czynny i bierny opór, dlatego policjanci używali wobec niego chwytów obezwładniających i transportowych. Na komisariacie zatrzymany znieważył policjantów i groził im - informuje podinsp. Magdalena Ciska, zeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że sprawca od listopada 2022 roku do lipca 2024 roku groził swojemu ojcu. Podejrzany usłyszał zarzuty za przestępstwo zniszczenia mienia, znieważenie policjantów i kierowanie gróźb karalnych. 33-latek został doprowadzony do prokuratury. Do sadu wpłynął wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie gróźb karalnych grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Za znieważenie funkcjonariusza publicznego grozi do roku więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze