Podobnie jak poprzedniego dnia, bilety na sobotni koncert dawno się wyprzedały. Szczęśliwcy, którzy dotarli pod scenę główną – jak zwykle ustawioną na terenie parkingu przy stadionie Polsat Plus Arena Gdańsk – mogli wysłuchać Artura Rojka, Mery Spolsky i zdobywających sobie coraz szersze uznanie braci Kasperczyk.
ZOBACZ TEŻ: Męskie Granie 2024 w Gdańsku z dużą dawką kobiecości
Z mniejszej Sceny Ż wybrzmiewała rockowa odsłona twórczości braci Waglewskich – pod szyldem Kim Nowak, najnowszy, udany repertuar Tomasza Makowieckiego czy mniej znany, acz warty uwagi Swiernalis.
Kto przegapił gdański koncert, a do końca wakacji nie rusza się już z Pomorza, ma jeszcze szansę na wirtualne uczestnictwo w Męskim Graniu, bowiem wielki finał trasy, jaki odbędzie się w Warszawie 23-24 sierpnia, ma być – po raz pierwszy – transmitowany online. Z tym, że zgodnie z orkiestrowym zwyczajem, składy zmieniają się w zależności od koncertu, więc nie będzie to więc dokładna powtórka gdańskiej edycji.
Napisz komentarz
Komentarze