Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Plaga pijanych kierowców. Jadą rowerami, quadami, nawet zasypiają w autach

Nietrzeźwi uczestnicy ruchu drogowego stanowią prawdziwą plagę na całym Pomorzu. Każdego dnia policyjne rejestry notują kolejne przypadki wykrycia pijanych kierujących samochodami, jednośladami, rowerzystów, także pieszych. Stanowią ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu, nie zważając na grożące im kary. Pewien mężczyzna zasnął nawet za kierownicą samochodu, do którego wcześniej się włamał.
Plaga pijanych kierowców. Jadą rowerami, quadami, nawet zasypiają w autach

Autor: Pixabay

Kuriozalny przebieg miało zdarzenie, do którego doszło przy ul. Wydmy w Gdańsku. W nocy z soboty na niedzielę, około godziny 4 powiadomiono policję o nietrzeźwym mężczyźnie, który zasnął w samochodzie. Odkrył go właściciel fiata punto, który pozostawił swoje auto na parkingu, po czym poszedł na plażę. Po powrocie spostrzegł, że w samochodzie włączone są światła, natomiast w fotelu kierowcy siedzi śpiący mężczyzna. Kiedy policjanci przybyli na miejsce, śpioch już się obudził i wyszedł z auta, jednak został ujęty. Okazało się, że 39-letni gdańszczanin włamał się do fiata i chciał zabrać z wnętrza latarkę oraz nóż. Właściciel auta wycenił ich wartość na 350 złotych, sprawca uszkodził też zabezpieczenia pojazdu, szkody oceniono na 200 złotych. Włamywacz miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do samochodu. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ TAKŻE: Z miłością ostrożnie. Może skończyć się mandatem

Nietrzeźwy okazał się również sprawcą zdarzenia drogowego, do którego doszło w innych stronach województwa pomorskiego, w okolicach Dzierzgonia. W miejscowości Nowiec doszło do kolizji quada z samochodem osobowym. Kiedy policjanci przybyli na miejsce i podjęli typowe czynności, szybko wyczuli woń alkoholu od kierującego quadem. Badanie wykazało, że 24-latek ma organizmie ponad 1 promil alkoholu. W dodatku jego quad okazał się niezarejestrowany, bez obowiązkowego ubezpieczenia. Jakby tego było mało, kierujący nie miał żadnych uprawnień do kierowania. Teraz 24-latek odpowie  za prowadzenie pojazdu mechanicznego bez uprawnień, kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, ale w głównej mierze za kierowanie pojazdem po alkoholu.

Inny rodzaj zagrożenia pojawił się na ul. Malinowskiej w Tczewie. Rowerzysta wjechał z impetem na przejście dla pieszych i został potrącony przez samochód osobowy. Cyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Szybko wyszło na jaw, że 44-latek był pijany, miał 2 promile alkoholu w organizmie. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem.

CZYTAJ TAKŻE: Dwa wypadki na Pomorzu! Jedna osoba nie żyje, trzy zostały ranne

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama