Zlot Volkswagena Garbusa tradycyjnie organizowany jest siłami miejscowego Automobilklubu Volkswagena Garbusa, pod patronatem miejscowego samorządu. Pierwsze samochody zjeżdżać będą już w piątkowe popołudnie na tradycyjne miejsce zlotu w Parku Miejskim.
Poprzednimi laty impreza posiadała masowy charakter, odbywały się m.in. koncerty popularnych wykonawców w parkowym amfiteatrze. W tym roku organizatorzy postanowili od tego nieco odejść na rzecz spotkania w formie rodzinnego pikniku. Nie zabraknie jednak tradycyjnych elementów, przede wszystkim parady garbusów, która została zaplanowana w sobotę w południe.
- Długa, barwna kawalkada samochodów przejedzie przez całe miasto, by na Rondzie pod Garbusem (Sztum to chyba jedyne miasto w Polsce z rondem o takiej nazwie!) skręcić na teren parku. Na chodnikach zawsze ustawiają się mieszkańcy i przyjezdni, by robić zdjęcia i nagrywać filmy.
Bo też zobaczyć w takiej paradzie można zarówno garbusy utrzymane z dbałością o oryginalne elementy, jak też najróżniejsze „wariacje” na podstawie tego samochodu – wojskowe kubelwageny, buggy, kabriolety. W trakcie jednej z parad przyciągał wzrok pomalowany na czerwono garbus z atrapami karabinów maszynowych na masce wzorem samolotu słynnego Manfreda von Richthofen, asa myśliwskiego Niemiec z I wojny światowej.
Zlot Garbusów przyciąga nie tylko właścicieli słynnych „chrabąszczy”, także posiadaczy samochodów marki Volkswagen innych modeli, od osobowych po dostawcze „ogórki” czy „buliki”. Od kilku lat towarzyszy temu spotkaniu również wystawa zabytkowych aut innych marek, przyjeżdżają też właściciele sportowych limuzyn, nie wyłączając Maserati czy Ferrari.
Organizatorzy wystosowali oficjalne zaproszenie na zlot do właścicieli zabytkowych pojazdów wszelkich marek oraz motocykli wyprodukowanych przed rokiem 1980. Wystawa potrwa w sobotę do godzin wieczornych.
Napisz komentarz
Komentarze