Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Gdańsk: Podniesiono dźwig, który runął do kanału portowego

Podniesiono dźwig stoczniowy, który podczas nawałnicy runął do kanału portowego z nabrzeża wyspy Ostrów w Gdańsku. Operacja zakończyła się w niedzielę, 30 czerwca. Dzień wcześniej udało się wydobyć tylko część konstrukcji, którą podnosił pływający dźwig Maja. Całe przedsięwzięcie przyciągnęło wielu obserwatorów.
dźwig, Kanał Kaszubski, Gdańsk 2024
Trwa operacja podnoszenia dźwigu, który runął do kanału portowego podczas nawałnicy w Gdańsku

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Aktualizacja, 30 czerwca, godz. 09:53

– Operacja wydobycia dźwigu z kanału portowego została zakończona o godz. 00:35. Zapora przeciwrozlewowa i oznakowanie pozostaną do poniedziałku, do czasu przeskanowania i sprawdzenia dna. Żegluga na kanale jest możliwa – poinformowała Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni.

Aktualizacja, godz. 21:45

Rzeczniczka prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni przekazała nowe informacje na temat zatopionego dźwigu.

– Po godzinie 14:00 została wydobyta pierwsza część dźwigu, służby nadal pracują – aktualnie trwa podejmowanie drugiej części. Żegluga turystyczna w tym rejonie na czas działań jest częściowo wstrzymana, wynika to, oczywiście, ze względów bezpieczeństwa. Działania koordynowane są w taki sposób, aby miały jak najmniejszy wpływ na możliwość użytkowania kanału. Port pracuje normalnie. Po zdarzeniu akwen wokół dźwigu został niezwłocznie oznakowany, profilaktycznie rozstawiono również zaporę olejowa. Wydano lokalne ostrzeżenie nawigacyjne, a służby Kapitanatu Portu Gdańsk na bieżąco informują jednostki o możliwości żeglugi i ewentualnych utrudnieniach – poinformowała Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni.

Wcześniej pisaliśmy

Żuraw Maja w sobotę, 29 czerwca około godz. 13 przypłynął do nabrzeża wyspy Ostrów w Gdańsku, by pomóc w akcji wydobycia zatopionego dźwigu. Ten runął do Kanału Kaszubskiego podczas piątkowej nawałnicy.

Maja może podnieść ponad 300 t. Kiedy wydawało się, że cała operacja zakończy się sukcesem, pojawiły się nieprzewidziane okoliczności.

–  Cały czas na miejscu trwa akcja – poinformowała „Zawsze Pomorze” Magdalena Kierzkowska, rzecznik prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni.

Dźwig się przełamał podczas wydobywania go z kanał portowego. Jest w częściach. Teraz trzeba dokładnie sprawdzić, jak ułożona jest ta część dźwigu, która ponownie wpadła do kanału.

Magdalena Kierzkowska / rzecznik prasowa Urzędu Morskiego w Gdyni

dźwig, Kanał Kaszubski, Gdańsk 2024
W Gdańsku trwa podnoszenie dźwigu, który runął do kanału portowego (fot. Karol Makurat | Zawsze pomorze)

Na razie trudno przewidzieć, jak długo jeszcze potrwa akcja wydobycia dźwigu. Jego część leży teraz na nabrzeżu wyspy Ostrów. 

Ruch na Kanale Kaszubskim znów został wstrzymany, a cała operacja podnoszenia dźwigu przyciągnęła wielu obserwatorów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama