Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Konfederacja w Gdyni: Pakt migracyjny i Zielony Ład do kosza

Bartosz Bocheńczak, szef sztabu Konfederacji w związku z wyborami do Parlamentu Europejskiego poprowadził we wtorek, 4 czerwca konferencję zorganizowaną pod hasłem „Konfederacja w Gdyni”. Spotkanie zgromadziło liczne grono gdynian.
Konfederacja, Gdynia 2024
Politycy Konfederacji zachęcali w Gdyni do głosowania na nich w wyborach do europarlamentu

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

– Tylko ta reprezentacja jest gwarantem stawiania czynnego oporu tym „zaczadzonym klimatystom” – mówił w Gdyni Bartosz Bocheńczak, szef ogólnopolskiego sztabu Konfederacji w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Konfederacja na konferencji w Gdyni: Pakt migracyjny i Zielony Ład do kosza

Bartosz Bocheńczak podkreślał, że wybory do PE to jedne z najważniejszych wyborów. Dlatego, jak mówił, tak istotne jest, aby w niedzielę,  9 czerwca iść i zagłosować na Konfederację, by mieć tanią energię, tanio budować i ogrzewać domy.

Konfederacja, Gdynia 2024

Krzysztof Szymański, lider Konfederacji na Pomorzu zwrócił uwagę natomiast, że asymilacja, o której tak często mówi się w europarlamencie, to tylko puste słowa.

– Już kilka lat temu ta postępowa Lewica przyznała, że napływający cudzoziemcy jednak się nie asymilują – mówił Krzysztof Szymański. – Jednak to się nie udało – nam nie wyszło. Zmienili retorykę i teraz mówią o ubogaceniu kulturowym, bo się nie udało ich w żaden sposób zasymilować.

Krzysztof Szymański wskazał też, że nie tylko w innych krajach UE, ale i w Polsce za czasów rządu PiS, sprowadzono wielu cudzoziemców z Azji i Afryki. Mówił też o niedawnej aferze wizowej.

– Oni (PiS – dop. red.) otworzyli ten kanał napływu do nas tej „legalnej” imigracji – zaznaczył Szymański. – Tylko, że to są w dalszym ciągu ludzie z innego kręgu cywilizacyjnego.

Odniósł się również do sytuacji sprzed około 10 lat, kiedy Konfederacja podkreślała, że trzeba się zbroić, co było komentowane w Unii Europejskiej jako nawoływanie do militaryzacji narodu. ­

– Przecież teraz już tylko pokój i dobro, a teraz na szybko chcą się zbroić – cytował.

Szymański zachęcał także do pielęgnowania „naszej wspólnoty, tego, co nas łączy, relacji, które mamy, wartości, które wyznajemy”.

Pakt migracyjny jest zagrożeniem dla społeczeństwa polskiego – to trzeba powiedzieć wprost. Nadaje się do kosza.

Krzysztof Szymański /  lider Konfederacji na Pomorzu

W Gdyni pojawił się także Sławomir Mentzen, współprzewodniczący Konfederacji. Przypomniał, że przed 5 laty, gdy również był w Gdyni w związku z eurowyborami, na spotkania przychodziło 20-30-40 osób. Podkreślił, że teraz liczba uczestników jest znacznie większa: w małych miejscowościach na spotkania przychodzi 200-300 osób, a w takich jak Gdynia i większych – „całe tłumy”.

– Kiedy 20 lat temu wchodziliśmy do Unii, to była całkiem inna Unia – mówił Sławomir Mentzen. – Polska jest też całkiem innym państwem niż była jeszcze 20 lat temu. I to nie jest zasługa polityków, ale zasługa wszystkich Polaków, że tak ciężko pracowali, zakładali firmy, uczyli się i rozwijali. Tym zbiorowym wysiłkiem się z tej dawnej biedy wyrwaliśmy i teraz jesteśmy w miarę zamożnym państwem. Niestety, nie tylko Polska zmieniła się, Zachód także się zmienił, tylko że na gorsze. Europa Zachodnia w latach 90. była bardzo bogatym miejscem. Przeciętny Europejczyk zarabiał dużo więcej niż Amerykanin, europejskie firmy były liderami. Wtedy Unia Europejska zaczęła iść w bardzo złą stronę, zaczęła wypuszczać coraz więcej dyrektyw prawa, norm, coraz więcej nakazów, zakazów. Do tego ta polityka klimatyczna, która doprowadziła do wzrostu cen, ustanawiania kolejnych norm, które znowu zwiększały koszt jej produkcji.

Sławomir Mentzen wskazywał też, że w ostatnich latach zubożały społeczeństwa Francji, Grecji czy innych państw zrzeszonych w Unii. Jak podkreślał, czasem kilka procent, innym razem prawie 40 proc. Mówił również, że tzw. zielony przemysł, technologie, które miały przynosić profity, wcale nie poprawiły sytuacji w Europie. 

– Na 14 takich nowoczesnych „zielonych” technologii aż 11 pochodzi z Chin – podsumował.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama