Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Prezydent Aleksandra Dulkiewicz ostro o przyszłorocznym budżecie Gdańska: „To początek końca samorządu lokalnego”

W budżecie Gdańska na 2022 r. najwyższą pozycję wśród planowanych inwestycji zajmą działania związane z rewitalizacją poszczególnych dzielnic – wynika z projektu przekazanego gdańskim radnym przez władze miasta. Na ten cel samorząd zamierza przeznaczyć ponad 94 mln zł. Niepokojące jest, że aż o 750 mln zł zmniejszą się w stosunku do 2021 r. dochody miasta. Prezydent Aleksandra Dulkiewicz przekonuje, że za tak drastyczną obniżkę wpływów do miejskiej kasy odpowiada „Polski Ład”.
(Fot. Grzegorz Mehring/gdansk.pl)

Prezydent Gdańska przekazała Agnieszce Owczarczak, przewodniczącej Rady Miasta projekt budżetu na 2022 r. Radni będą mieć miesiąc na zapoznanie się z założeniami planu przyszłorocznych dochodów i wydatków, oraz zgłoszenie ewentualnych poprawek. Tradycyjnie, największe obciążenie po stronie wydatków miasta stanowić będzie oświata i edukacyjna opieka wychowawcza. W przyszłym roku miasto planuje wydać na ten cel 1,269 mln zł. To o 2,3 proc. więcej niż w 2021 r. Na kolejnym miejscu po stronie wydatków znalazły się drogi i komunikacja, które pochłoną ok. 615 mln zł, czyli o niemal 10 proc. więcej niż w tym roku.

Projekt budżetu Gdańska na 2022 r. Jakie inwestycje planuje miasto?

Wśród inwestycji, najwięcej środków przeznaczonych zostanie na program rewitalizacji gdańskich dzielnic, na który miasto zaplanowało w budżecie 94,3 mln zł. To oznacza kontynuację prac w dzielnicach:

  • Nowy Port,
  • Biskupia Górka,
  • Orunia,
  • Dolne Miasto.

Za sprawą termomodernizacji, bardziej przyjazne dla środowiska mają stać się budynki oświatowe, mieszkalne i użytkowe, których administratorem jest miasto.

– Na program modernizacji energetycznej Gdańsk wyda 48,9 mln zł – mówi Daniel Stenzel, rzecznik prasowy prezydenta miasta Gdańska. – Kolejne prace za blisko 44 mln zł będą się odbywać na węzłach integracyjnych: Gdańsk Główny, Gdańsk Wrzeszcz, i trasach dojazdowych do węzłów PKM. Na Gdański Program Przeciwpowodziowy miasto wyda 41,4 mln zł, a kontynuacja budowy Nowej Warszawskiej wraz z linią tramwajową to wydatek 41 mln zł. Na modernizację dróg miasto wyda 36,7 mln zł, a remonty mostów, wiaduktów, przepustów, tuneli pochłoną kolejne 36 mln zł. Dalej będą także remontowane budynki oświatowe za 31 mln zł. Kolejny etap rozbudowy Kartuskiej, od ul. Otomińskiej do granicy miasta, to wydatek blisko 20 mln zł.

W projekcie nie została uwzględniona w całości pozycja przebudowy ul. Kielnieńskiej, która zakwalifikowała się do dofinansowania w ramach rządowego Programu Inwestycji Strategicznych – podkreśla rzecznik prezydenta miasta Gdańska. Dopiero formalne przekazanie przez Bank Gospodarstwa Krajowego promesy na dofinansowanie w wysokości 80,7 mln zł pozwoli wprowadzić tę kwotę do budżetu na 2022 rok.

Projekt budżetu Gdańska na 2022 r. „Początek końca samorządu lokalnego”

Dochody miasta zaplanowano na poziomie 3 730,3 mln zł, co oznacza spadek w stosunku do roku 2021 o 270 mln zł. Biorąc pod uwagę wydatki w wysokości 4 440 mln zł, deficyt będzie kształtować się na poziomie 709,7 mln zł. W tej kwocie zawiera się 114 mln zł jednorazowej rekompensaty za utracone, w związku z „Polskim Ładem”, dochody z PIT. Rekompensata formalnie zasili tegoroczny budżet miasta 28 grudnia 2021 r. Podobnego rozwiązania nie ma w rządowych planach od 2023 r.

– Od roku 2022 w Rzeczpospolitej Polskiej, po 32 latach funkcjonowania, mamy do czynienia z początkiem końca samorządu lokalnego, bo bez pieniędzy samorządności w Polsce nie będzie – mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. – Pod hasłem „Polskiego Ładu” zmieniają się zasady finansowania gmin w całej Polsce. Wpływy z podatku od osób fizycznych będą niższe. Gdyby nie obowiązywał tzw. „Polski Ład” – lub raczej polski bezład, szacunkowe wpływy z PIT wyniosłyby 1 mld 208 zł, a nie obecne 938 mln zł. Z taka kwotą składamy budżet, ze spadkiem o 7,3 proc., jeśli chodzi o wpływy.

Urzędnicy przekonują, że główne przyczyny deficytu to wzrost cen usług, kosztów pracy i energii, także dla zadań publicznych, wzrost minimalnego wynagrodzenia oraz najwyższa od ponad 20 lat inflacja.

– Najwyższa pozycja w wydatkach bieżących to, jak co roku, wydatki na oświatę i wychowanie  – tłumaczy Izabela Kuś, skarbnik Gdańska. – Z planowanej w bieżącym roku kwoty 1 mld 240 mln zł, na przyszły rok planujemy 1 mld 269 mln zł. Ten wzrost wynika głównie ze wzrostu wydatku na wynagrodzenia i ze wzrostu najniższej krajowej płacy.

Pozostałe wydatki to wzrost o około 10 proc. na komunikację zbiorową: z 559 mln zł do 615 mln zł. Program 500+ i wydatki związane z polityką społeczną spadają o 35,8 proc., jest to jednak spadek związany z przejęciem obsługi 500+ przez ZUS. Gospodarka komunalna i ochrona środowiska to wzrost wydatków o 4 proc.: z 310 mln zł do 322 mln zł.  

Sesja budżetowa najprawdopodobniej odbędzie się 16 grudnia 2021 r.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama