O niecodziennej, awaryjnej sytuacji, z którą przyszło się zmierzyć we wtorkowy poranek 7 maja 2024 roku poinformowała Straż Gminna Gminy Pruszcz Gdański. Strażnicy otrzymali tego dnia telefon od kierowcy autobusu komunikacji miejskiej, który poprosił ich o pomoc w związku z jednym z pasażerów – zdenerwowanym maturzystą. Chłopak miał poważne powody do niepokoju, bowiem za chwilę zdawać miał egzamin z języka polskiego, na który wybrał się właśnie komunikacją publiczną, gdy tymczasem utknął w autobusie w związku z korkiem, jaki wywołała kolizja drogowa na rondzie w Rusocinie.
Czytaj także: Matura 2024. Matematyka łatwa jak egzamin ósmoklasisty?
– Czas mijał, a autobus, z uwagi na zator, poruszał się w bardzo wolnym tempie. Kierowca autobusu widząc zdenerwowanie maturzysty skontaktował się z naszą jednostką i poprosił o ewentualną pomoc. Niestety, przejazd w trybie alarmowym w tej sytuacji nie wchodził w grę, ale strażnicy wpadli na pomysł, że tworzący się korek można ominąć jadąc nowo otwartą drogą przez Cieplewo-Komarowo-do Pruszcza Gdańskiego – opowiadają strażnicy gminni z Pruszcza Gdańskiego.
Stresowa sytuacja miała happy end. Maturzysta nie zastanawiając się wiele wysiadł z autobusu w Cieplewie i, kierując się w stronę przystanku PKP, wsiadł do radiowozu strażników, który w międzyczasie zdążył objechać zator bocznymi drogami i na czas przywiózł maturzystę do szkoły.
Czytaj także: Matura 2024 z matematyki. W sieci znowu arkusz z zadaniami!
– Życzymy maturzystom bardzo dobrych wyników podczas tegorocznych egzaminów dojrzałości. Jednocześnie prosimy aby dojazd na egzamin zaplanować z dużym zapasem czasowym co zdecydowanie przyczyni się do mniejszego stresu. Trzymamy kciuki – deklarują w Straży Gminnej Gminy Pruszcz Gdański.
Napisz komentarz
Komentarze