Rumia: Policjanci wywieźli pijanego za miasto i zostawili
Jak już informowaliśmy, pod koniec grudnia przypadkowy mężczyzna zauważył w rowie leżącego starszego mężczyznę. Miał się tam znaleźć po tym, jak został wywieziony za teren miasta przez dwóch funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie. Policjanci wywieźli i zostawili bez pomocy nietrzeźwego 72-latka po tym, jak o interwencję poprosiła ich jego była żona.
Z redakcją portalu nadmorski24.pl skontaktował się telefonicznie 42-letni syn wywiezionego za Rumię 72-letniego mężczyzny, który wyjaśnił, dlaczego policjanci interweniowali wobec jego ojca. Podkreślił też, że rodzina nie zostawi tej sprawy, gdyż, nie pozwoli, aby ich bliskiego traktowano jak worek na śmieci czy psa.
CZYTAJ TEŻ: Afera w policji w Wejherowie. Wywieźli pijanego, znaleziono go w rowie
- Do tego zdarzenia doszło bodajże 27 grudnia. Byłem wtedy jeszcze w pracy. Do domu wróciłem 29 grudnia. Moi rodzice mieszkają w Janowie i są po rozwodzie. Moje dzieci były pod opieką mojej matki. Nie chciała wpuścić do domu ojca, ponieważ jego stan wskazywał, że był pijany. Dlatego zadzwoniła po policję. Policjanci przyjechali i zamiast zabrać go na izbę wytrzeźwień, to zostawili w lesie. Potraktowali go jak worek na śmieci. Ja nawet psa nie trzymam w taką pogodę w budzie na dworze. Przeczytałem artykuł na państwa stronie i chciałem przekazać, że nie zostawimy tak tej sprawy – powiedział portalowi nadmorski 24.pl syn mężczyzny.
Wobec policjantów wszczęte zostało postępowanie. Prokuratura będzie wyjaśniać, czy nie dopuścili się oni przekroczenia uprawnień.
ZOBACZ TEŻ: Pijany policjant z Malborka spowodował kolizję. Został zawieszony
Wobec funkcjonariuszy, którzy już zostali zawieszeni, zostało również wszczęte postępowanie dyscyplinarne, gdyż wykazano, iż dopuścili się oni rażącego naruszenia dyscypliny służbowej.
- Komendant Wojewódzki Policji w Gdańsku wszczął procedurę wydalenia funkcjonariuszy ze służby. Nie ma miejsca w szeregach policji na tego rodzaju zachowanie, które stoi w sprzeczności z etyką i z pewnością nie ma ono nic wspólnego ze służbą dla ludzi, do której powołany jest każdy policjant – poinformowała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.
„Ten artykuł został wsparty przez program grantowy „Media lokalne na rzecz demokracji” Journalismfund Europe”
Napisz komentarz
Komentarze