Pijany policjant z Malbork spowodował kolizję w Dzierzgoniu
Wszystko działo się w czwartek krótko po godzinie 13 na ul. Zawadzkiego "Zośki" w Dzierzgoniu, w okolicy supermarketu Netto. Doszło tam do kolizji dwóch samochodów. Wydawałoby się, że to zdarzenie jakich wiele w codziennym ruchu pojazdów. Lecz sprawca kolizji nie czekał na przybycie wezwanych na miejsce policjantów, za to oddalił się w nieznanym kierunku.
Nie zdążył odejść daleko, ponieważ kiedy pojawili się funkcjonariusze, szybko odnaleźli sprawcę i zatrzymali go. Od razu wyczuli wyraźną woń alkoholu. Zatrzymany 42-latek odmówił jednak poddania się badania alkomatem na miejscu. Pobrano mu więc krew do zbadania trzeźwości, w tzw. międzyczasie jednak wyszło na jaw, że to policjant, choć po służbie, pracujący na co dzień w powiecie malborskim, w Komendzie Powiatowej Policji w Malborku.
ZOBACZ TEŻ: Pijany, nagi, agresywny... Kłopoty posterunkowego z Myśliborza
Policjanci zabezpieczyli ślady na miejscu kolizji, przesłuchali świadków zdarzenia, wykonali szczegółową dokumentację fotograficzną. Badanie krwi wykazało 3 promile alkoholu w organizmie.
Czynności w tej sprawie prowadzi prokuratura, natomiast komendant powiatowy policji w Malborku podjął decyzję o zawieszeniu funkcjonariusza w wykonywaniu obowiązków służbowych. Wszczęto wobec niego ponadto postępowanie dyscyplinarne.
- To postępowanie może się skończyć nawet usunięciem policjanta ze służby. Wobec funkcjonariuszy obowiązują wysokie wymogi przestrzegania prawa, obowiązuje nas również kodeks etyki - informuje asp. szt. Sylwia Kowalewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Malborku.
Oprócz konsekwencji służbowo-zawodowych mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć też przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej.
Napisz komentarz
Komentarze