W poniedziałek policjanci z tczewskiej komendy zostali zawiadomieni o kradzieżach, do których doszło na terenie dwóch firm w Tczewie. Obie sprawy trafiły do ktyminalnych, którzy na podstawie zebranego materiału wytypowali sprawcę.
- Jak ustalili funkcjonariusze, za obie kradzieże odpowiada ten sam mężczyzna – informuje st. post. Katarzyna Ożóg, oficer prasowy tczewskie komendy. - We wtorek policjanci zatrzymali wcześniej wytypowanego 40-latka.
ZOBACZ TEŻ: Z firmy wyniósł 18 ton metalowych elementów. Przez rok nikt się nie zorientował
Jak ustalili mundurowi, mieszkaniec Tczewa 8 grudnia wszedł na teren zakładu, z którego ukradł kable miedziane i aluminiowe o wartości 9 tys. złotych. Następnego dnia ten sam mężczyzna ukradł metalowe elementy z posesji innej firmy. Właściciel oszacował straty na blisko 5 tys. złotych. Łączna wartość strat to blisko 14 tys. złotych.
- Śledczy przedstawił 40-latkowi dwa zarzuty kradzieży – dodaje rzeczniczka. - Za to przestępstwo grozi do 5 lat więzienia. O dalszym losie mieszkańca Tczewa zadecyduje sąd.
Napisz komentarz
Komentarze