Z firmy wyniósł 18 ton metalowych elementów. Przez rok nikt się nie zorientował

Dopiero po roku do organów ścigania dotarło zawiadomienie o kradzieżach z terenu jednej z tczewskich firm, jakich najprawdopodobniej dopuścił się 31-letni obywatel Ukrainy. Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zatrzymali mężczyznę.

- W toku prowadzonych czynności policjanci ustalili, że 31-latek, który wykonywał prace remontowe na terenie zakładu, od roku regularnie wynosił m.in. metalowe kątowniki, rury i blachy o łącznej wadze 18 000 kilogramów – informuje st. post. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka tczewskiej policji. - Mężczyzna pakował ukradziony metal do swojego auta, a następnie sprzedawał w skupie złomu. Poszkodowany oszacował straty na blisko 20 tys. złotych.

Mężczyzna został przewieziony na komendę, gdzie policjanci prowadzili z nim dalsze czynności procesowe. Mężczyzna usłyszał łącznie 26 zarzutów kradzieży. Za to przestępstwo grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.