Funkcjonariusze z Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Gdańsku zostali wezwani do samolotu, który w czwartek przyleciał z Norwegii. Jeszcze przed lądowaniem maszyny kapitan poprosił o interwencję Straży Granicznej, ponieważ 30-letni pasażer nie stosował się do obowiązujących w trakcie lotu zasad.
Jak poinformowali członkowie załogi, mężczyzna spożywał na pokładzie maszyny swój alkohol, ignorował polecenia załogi, był wulgarny i wdawał się w kłótnie z innymi pasażerami. 30-letni mieszkaniec województwa pomorskiego został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie, wynik to blisko 1,5 promila alkoholu.
Jak mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie? Oświadczył, że pił alkohol częstowany przez kolegę. Interwencję SG uznał za kpinę, ponieważ „stewardessa się go czepiła”. Został ukarany 500-złotowym mandatem, po czym mógł opuścić lotnisko w Rębiechowie.
Napisz komentarz
Komentarze