Aktualizacja | 21.09.2023 r.
godz. 17:30
Na terenie Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni w czwartek, 21 września znaleziono kolejne ludzkie szczątki. Przed godz. 13. do Komendy Miejskiej Policji w Gdyni wpłynęło zgłoszenie o wykopaniu kości podczas prac budowlanych prowadzonych na terenie muzeum.
– Wstępnie oceniono, że znajdowały się w tym miejscu przynajmniej od 30 lat – mówi podkom. Jolanta Grunert, rzeczniczka prasowa KMP w Gdyni. – Czynności na miejscu trwały pod nadzorem prokuratury. Obecnie funkcjonariusze zabezpieczają teren.
(współpraca: Karol Uliczny)
Wcześniej
Ludzkie szczątki odkryto podczas prac przygotowawczych pod stanowisko, gdzie zostanie posadowiony okręt podwodny „Sokół”. Pracownik obsługujący koparkę zauważył znajdujące się w ziemi kości. Szczątki zostały zabrane przez policję i przekazane do zakładu medycyny sądowej. Ze wstępnych oględzin wynika, że pochodzą z okresu II wojny światowej.
PRZECZYTAJ TEŻ: Szczątki ludzkie znaleziono na budowie przystani żeglarskiej w Gdańsku
– Sprawa jest o tyle zastanawiająca, że na terenie, gdzie obecnie znajduje się muzeum, w czasie wojny nie toczyły się jakieś zaciekłe walki – mówi zastępca dyrektora MMW w Gdyni Aleksander Gosk. – Bardziej prawdopodobne jest to, że trafiły tu one przypadkiem w głębokiej komunie, w czasie kiedy przygotowywano ekspozycje plenerową. Ponieważ muzeum nie miało budynku, stojący wówczas na czele Marynarki Wojennej admirał Ludwik Janczyszyn uznał, że należy zrobić porządny skansen uzbrojenia okrętowego na powietrzu. W związku z tym, marynarze nawozili ziemię z różnych miejsc w Gdyni. Nie jest wykluczone, że w którejś z ciężarówek przywieziono te kości.
Jak precyzuje Piotr Czerepak z Działu Opracowań Muzealiów MMW, akcja nawożenia ziemi miała miejsce w 1969 roku. Przyjechało wtedy około 150 ciężarówek, głównie z Oksywia.
PRZECZYTAJ TEŻ: Na Stogach odnaleziono zbiorową mogiłę z czasów II wojny światowej
Za hipotezą przypadkowego przywiezienia szczątków na teren muzeum przemawia fakt, że żaden szkielet nie był kompletny. Znaleziono dwie czaszki, ale aż trzy kości prawej nogi. Trudno określić, czy pochodzą one z 1939 czy 1945 roku, oraz jaka jest narodowość poległych.
Oprócz kości, znaleziono polski hełm z kampanii wrześniowej oraz fragment niemieckiej skrzynki amunicyjnej, o której wiadomo, że została wprowadzono w 1942 roku.
– Hełm jest pęknięty i nosi ślady uszkodzenia od odłamków. To polski hełm, wzór 31, w wersji dla obrony przeciwlotniczej, bo jest pomalowany na szaro. Wyjaśni się to po przeprowadzeniu konserwacji, ale obstawiam, że został wyprodukowany w Hucie Ludwików. Niewykluczone, że zostanie on dołączony do naszej ekspozycji poświęconej obronie Wybrzeża w 1939 – informuje Piotr Czerepak.
Kiedy okręt podwodny „Sokół” stanie przy MMW w Gdyni?
Sytuacja związana ze znaleziskiem nie powinna opóźnić prac. Jak zapewnia Aleksander Gosk, niecka pod stanowisko okrętu podwodnego powinna być gotowa w październiku. Kiedy trafi doń „Sokół” – nie wiadomo. Przetarg na przetransportowanie jednostki ze Stoczni Wojennej do muzeum ma zostać rozstrzygnięty pod koniec września.
Napisz komentarz
Komentarze