Straż Miejska Gdynia

Młodą fokę ze śladami krwi na ciele, zauważyły we wtorkowy poranek osoby spacerujące plażą w pobliżu torpedowni w Gdyni. Natychmiast powiadomiono gdyńską Straż Miejską i niedługo później na plaży pojawił się EkoPatrol.

Niecodzienną interwencję podjęli strażnicy miejscy w Gdyni, pracujący w tzw. Ekopatrolu. W rejonie plaży pojawił się bóbr, który wyraźnie potrzebował pomocy. Funkcjonariusze sprawnie odłowili zwierzę i odwieźli je do weterynarza. Po powrocie do zdrowia gryzoń powróci na wolność.

Przyjechał na cmentarz na Witominie samochodem i będąc wyraźnie „pod wpływem” szarpał się ze strażnikami miejskimi. Tak funkcjonariusze z Gdyni opisują zachowanie mężczyzny, który jak się okazało miał powyżej 2 promili alkoholu w organizmie.

Wielki pająk na ścianie modernistycznej kamienicy w samym sercu Gdyni, naprzeciwko urzędu miejskiego – w poniedziałkowe popołudnie, 17 lipca ten widok elektryzował przechodniów i okolicznych mieszkańców. Niestety, przy próbie odłowienia zwierzę spadło z kilkunastu metrów na chodnik. Nie przeżyło.

Funkcjonariusze Straży Miejskiej w Gdyni: Sylwia Bonio-Kwiecień, Mirosław Szczygłowski, Rafał Tiszer oraz Paweł Połujan nagrodzeni zostali przez prezydenta miasta Wojciecha Szczurka. Czwórka strażników wykazała się niezwykłym opanowaniem, refleksem i żelaznymi nerwami w dwóch skrajnie trudnych przypadkach, związanych z ratowaniem życia, które kilka tygodni temu wydarzyły się w Gdyni.