Były pomorski wojewódzki konserwator zabytków nie nazywa się Igor Strzok, a Igor Strzok-Lewicki – ustalił Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku. Mimo to, były szef Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku przez lata urzędowania w WUOZ-ie posługiwał się skróconą wersją nazwiska. Zrodziło to podejrzenie nieważności podpisywanych decyzji administracyjnych. - Bardzo skrzętnie i skrupulatnie to sprawdziliśmy. Nasza opinia jest taka, że wszystkie dotychczasowe decyzje pozostają w mocy – mówi wojewoda Beata Rutkiewicz.
- Podstawową kwestią będzie usprawnienie pracy. Mieszkańcy nie zgłaszają zamiaru wymiany okna, drzwi, remontu stropu, wiedząc, że na decyzję trzeba czekać trzy lata. A w tym czasie umierają zabytki – mówi Dariusz Chmielewski, nowy pomorski wojewódzki konserwator zabytków.
Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Igor Strzok został odwołany ze stanowiska - ustalił portal zawszepomorze.pl
Pomorski Urząd Wojewódzki przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w 2021 r. w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Służby podległe wojewodzie Dariuszowi Drelichowi jednoznacznie negatywnie oceniły działalność urzędu konserwatorskiego. Ujawniono aż 59 nieprawidłowości, w tym m.in. wydawanie decyzji w oparciu o niepełne wnioski, czy zatrudnianie pracowników niezgodnie z kryteriami ujętymi w ogłoszeniach o naborze.