Jeszcze w ubiegłym roku na niewielkim skwerze przy ul. Sikorskiego w Malborku znajdował się pomnik pamięci Armii Czerwonej. Betonowy obelisk zwieńczony czerwoną gwiazdą przetrwał okres intensywnego demontowania reliktów okresu PRL - być może z racji niewielkich rozmiarów i usytuowania w mało eksponowanym miejscu. Po agresji rosyjskiej na Ukrainę nasiliły się postulaty rozebrania pomnika, co w końcu nastąpiło. W tym miejscu stanąć ma nowy monument - pomnik poświęcony ofiarom totalitaryzmów. Powinien być gotowy do odsłonięcia jeszcze przed końcem roku.
W Malborku rozebrano pomnik Armii Czerwonej z pięcioramienną gwiazdą. Film z jego burzenia opublikował na swoim koncie na Twitterze Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych. Wcześniej monument wykreślono z ewidencji zabytków.
Sergiej Semionov, konsul generalny Rosji w Gdańsku skierował do burmistrza Malborka Marka Charzewskiego list z wyrazami oburzenia z powodu wymalowania obraźliwych dla Władimira Putina napisów na pomniku Armii Czerwonej przy ul. Sikorskiego w Malborku. Konsul prosi o podjęcie stosownych działań dla oczyszczenia pomnika, tymczasem Instytut Pamięci Narodowej zapowiada likwidację monumentu.
Pomnik ku pamięci poległych żołnierzy Armii Czerwonej przy ulicy Sikorskiego w Malborku zostanie rozebrany – pismo informujące o takim zamiarze do burmistrza Malborka Marka Charzewskiego przesłał dr Karol Nawrocki z Instytutu Pamięci Narodowej. Co ważne – monument ma być zdemontowany bez ingerencji w fundamenty, pod którymi znajdować się mogą szczątki pochowanych czerwonoarmistów. W tamtym miejscu miałby stanąć inny pomnik – komu poświęcony, taka decyzja dopiero ma zapaść.