policja Lębork

Policja wyjaśnia okoliczności śmierci wędkarza, którego ciało wydobyto w środę z jeziora Sarbsko, w pow. lęborskim. W czasie połowu 65-latkowi towarzyszył syn. W pewnym momencie mężczyźni rozdzielili się w poszukiwaniu lepszego miejsca do wędkowania.

Z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala w sobotę, 9 września mężczyzna potrącony przez pociąg na torowisku pod Lęborkiem. Funkcjonariusze komendy powiatowej ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.

Nawet sprawca nie jest w stanie wyjaśnić, dlaczego to zrobił - młody mieszkaniec powiatu lęborskiego pociął powłokę namiotu na terenie sportowym, po czym uciekł. Straty oszacowano na 50 tysięcy złotych. To kompletnie bezsensowne przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

Nawet 10 lat więzienia grozi 22-letniej kobiecie i 23-letniemu mężczyźnie z powiatu lęborskiego, którzy trafili do aresztu zatrzymani przez policjantów. Para miała znęcać się nad 1,5-roczną dziewczynką. Funkcjonariuszy zawiadomił lekarz widzący obrażenia na ciele dziecka, gdy trafiło do szpitala.

16-latka wyszła z domu w Nowej Wsi Lęborskiej i ślad po niej zaginął. Dziewczyny szukała policja, na szczęście, udało się ją odnaleźć.

Mimo wielokrotnych komunikatów, aby nie zostawiać w aucie ani małych dzieci, ani zwierząt, wciąż nie brakuje osób lekceważących zagrożenia, jakie niesie takie zachowanie. Tylko w ciągu ostatnich dni funkcjonariusze policji w Lęborku oraz Gdyni uratowali cztery psy zostawione w autach zaparkowanych „na słońcu”. Na zewnątrz temperatura sięgała 30 st. C.

22-letni kierowca volkswagena w Tawęcinie (powiat lęborski) stracił panowanie nad autem i dachował. Wraz z nim podróżowało dwóch dorosłych mężczyzn oraz 8-letnie dziecko. Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając im pomocy. Został zatrzymany dopiero po poszukiwaniach policji.

W pożarze, do którego doszło w jednym z domów przy ul. Jagiellońskiej w Lęborku, zginęło starsze małżeństwo. Nie wyklucza się, że powodem śmierci oboga było zatrucie dymem. Sprawę prowadzi lęborska policja pod nadzorem prokuratury.

Przypadkowy spacerowicz ujawnił ciało kobiety na plaży w Łebie w niedzielny poranek. Policja ustala okoliczności śmierci oraz tożsamość zmarłej.