Polskie Elektrownie Jądrowe podpisały umowę na projekt drogi technicznej do konstrukcji morskiej MOLF, koniecznej do transportu elementów elektrowni jądrowej. Droga zostanie oddana do użytku pod koniec 2026 roku, około dwa lata przed planowanym terminem wylania pierwszego betonu jądrowego elektrowni Lubiatowo-Kopalino. Wykonawcą prac została firma Budimex.
Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni podpisał umowę dotyczącą budowy wielobranżowego projektu konstrukcji morskiej do rozładunku (Marine Off-Landing Facility „MOLF”). Konstrukcja jest elementem infrastruktury związanej z budową pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej, która powstać ma w Choczewie na Pomorzu.
Jedni się cieszą, że będzie praca, inni martwią, że znika to, co dotychczas było najcenniejsze – las, plaże, turystyczne skarby. Nikt nie wie, jak budowa elektrowni atomowej wpłynie na życie mieszkańców gminy Choczewo. Wiadomo jedno – wszystko się zmieni
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpoczęła przetarg na wybudowanie drogi prowadzącej do pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. Ma ona zapewnić skomunikowanie elektrowni z drogą ekspresową S6. GDDKiA planuje podpisanie umowy z wykonawcą w I kwartale przyszłego roku, będzie on miał 22 miesiące na wykonanie zadania.
Do uruchomienia pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, która stanie na Pomorzu pozostało wiele lat, ale już ruszyły prace nad przygotowaniem infrastruktury niezbędnej do transportowania na plac budowy siłowni rozmaitych elementów. Urząd Morski w Gdyni rozpoczął procedurę przetargową dotyczącą wybudowania konstrukcji morskiej do rozładunku. Dzięki niej, największe elementy do budowy elektrowni jądrowej w gminie Choczewo zostaną przetransportowane drogą morską, takie jak np. zbiornik reaktora.
Rządzący chcą ponownie przyjrzeć się decyzji środowiskowej dla lokalizacji pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce. To fakt. Nie oznacza to jednak, iż decyzja o zmianie miejsca budowy już zapadła. – Zasadne jest powtórne przyjrzenie się i przeanalizowanie wydanej decyzji środowiskowej dla lokalizacji elektrowni w Lubiatowie – potwierdza nowa wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz, wywołując sporą dyskusję. A podgrzał ją wicemarszałek Leszek Bonna, wracając do pomysłu z lat 80-tych, czyli do budowy elektrowni w Żarnowcu.