Prezydent podpisał ustawę o 60 mld zł na budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej - podała Kancelaria Prezydenta. Ustawa ma wejść w życie 14 dni od ogłoszenia, ale warunkiem udzielenia dofinansowania jest zgoda Komisji Europejskiej na pomoc publiczną.
Niemal 25 mln zł - na taką kwotę Polskie Elektrownie Jądrowe podpisały umowę na remonty, budowę i przebudowę lokalnych dróg w rejonie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej w gminie Choczewo. Umowy zawarto z pięcioma polskimi firmami, w tym trzema z Pomorza.
Odcinek linii nr 229 Kartuzy-Lębork stanie się alternatywnym połączeniem kolejowym do planowanej elektrowni jądrowej Lubiatowo – Kopalino. Właśnie Ministerstwo Przemysłu nadało modernizacji tej linii status inwestycji towarzyszącej budowie PEJ.
Rząd zdecydował, że spółka Polskie Elektrownie Jądrowe dostanie w latach 2025-2030 ponad 60 mld złotych. Pierwsza, polska elektrownia jądrowa będzie budowana w gminie Choczewo, na Pomorzu.
Firma Westinghouse Mangiarotti z Włoch otrzymała uprawnienie polskiego Urzędu Dozoru Technicznego jako pierwsze przedsiębiorstwo, które będzie produkować elementy polskiej elektrowni atomowej w Choczewie. Decyzja UDT jest potwierdzeniem spełniania określonych standardów bezpieczeństwa i jakości.
4 miliardy złotych może wynieść wkład Amerykanów w finansowanie polskiej elektrowni jądrowej. Podpisano list intencyjny dotyczący wsparcia polskiego projektu.
Energa-Operator rozpoczęła przygotowania dokumentacji projektowej przyłącza dla zasilania placu budowy pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Docelowo umożliwi ono zasilanie rezerwowe potrzeb własnych powstającego obiektu. - Mamy poczucie udziału w tworzeniu nowego rozdziału polskiej energetyki, która dzieje się na naszych oczach i z naszym udziałem – mówi prezes spółki.