System dynamicznej informacji przesiadkowej, który wkrótce ma działać w Gdańsku, ma być pierwszym tego typu rozwiązaniem w Polsce. Jego celem będzie bieżące przekazywanie informacji o godzinach odjazdu różnych środków transportu, z przystanku, do którego pasażerowie aktualnie się zbliżają. Służyć temu będzie funkcjonująca w pojazdach infrastruktura.
- Prace nad systemem trwały kilka miesięcy - mówi Piotr Borawski, zastępca prezydent Gdańska ds. przedsiębiorczości i ochrony klimatu. - Postanowiliśmy wykorzystać infrastrukturę, którą już mamy w autobusach oraz tramwajach, a więc ekrany oraz działające oprogramowanie, do tego, by na bieżąco informować pasażerów o możliwych przesiadkach, na kolejnych przystankach. Docelowo system będzie działać we wszystkich pojazdach GAiT.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Od poniedziałku drożej za bilety komunikacji miejskiej
Na początku uruchomiony zostanie w ok. 80 proc. tramwajów oraz 50 proc. autobusów, które posiadają ekrany. Co ważne, system będzie informować o rzeczywistym czasie odjazdu a nie rozkładowym, również o odjazdach SKM-ek oraz PKM-ek. Pasażerowie będą otrzymywać podpowiedzi o pojazdach, które pojawią się na danym przystanku w ciągu najbliższych 15 min.
- Tablica, współpracując z działającym w pojeździe autokomputerem, ustali w jakim miejscu znajduje się tramwaj czy autobus oraz jakie są najbliższe przystanki. Następnie wyśle do jednostki centralnej zapytanie o położenie innych pojazdów. Tak będzie przy każdym przystanku – wyjaśnia Jerzy Wiatr, wiceprezes ds. operacyjnych spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje. – Wdrożenie systemu zacznie się w maju i zajmie od 6 do 9 miesięcy.
- Nowoczesne technologie są obecne w naszej komunikacji od dłuższego czasu - dodaje Wojciech Siółkowski, zastępca dyrektora ds. operacyjnych ZTM w Gdańsku. - Od 2017 r. udostępniamy tzw. otwarte dane, z których korzystają programiści tworząc aplikacje przydatne w podróży. Na ok. 200 przystankach funkcjonują tablice informacji pasażerskiej, które prezentują realne czasy odjazdów. Te same tablice, w formie wirtualnej, można znaleźć na naszej stronie. Mamy również mapę, na której pokazywane są aktualne pozycje pojazdów na trasach. Pasażerowie lubią nowe technologie, dlatego tym bardziej cieszymy się z prezentowanego uzupełnienia w formie dynamicznej informacji przesiadkowej.
Koszt wdrożenia systemu to ok. 150 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze