Ksiądz z Elbląga przekazał na WOŚP pieniądze z tacy
Duchowny nie ukrywa tego, wręcz uprzedza wiernych, że tak właśnie postąpi. Jeszcze przed finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zapowiedział w mediach społecznościowych, że Rada Parafialna wyraziła jednogłośnie zgodę, aby taca zebrana w czasie mszy świętej została przekazana do puszek wolontariuszy WOŚP.
– Wszystkich obecnych zapraszamy na gorącą kawę, herbatę, mały poczęstunek. Będziemy mogli skosztować na miejscu przepyszne torty, a kolejne będzie można wylicytować i dalej ucztować w domu. Kulminacyjnym punktem będzie ognisko rozpalone przy kościele, gdzie każdy chętny będzie mógł samodzielnie upiec kiełbaskę nad ogniskiem na wolnym powietrzu. Ufamy, że pogoda nam dopisze. Już dziś wszystkim obecnym życzę mile spędzonego czasu i wspaniałej zabawy – napisał proboszcz parafii ks. Kazimierz Klaban.
PRZECZYTAJ TEŻ: Tak w Gdańsku zagrała WOŚP! Rekord dzielenia się dobrem i sercem
Zebrane na tacę datki ksiądz osobiście włożył do puszek wolontariuszy. Z humorem zapewniał, że parafia nie ucierpi, będzie w stanie uregulować wszystkie rachunki, zaś duchowni nie będą głodowali.
– Chcę, by nasza mała społeczność przyczyniła się do tego dobra, które się dzieje. Chcę, by w razie potrzeby każdy z nas mógł skorzystać z pomocy WOŚP – mówił kapłan w trakcie mszy świętej.
PRZECZYTAJ TEŻ: Tu wszystko gra OK! Wielki finał WOŚP w Gdańsku
Ksiądz czyni tak od ośmiu lat, zaś impulsem był dla niego pobyt w szpitalu. Dochodząc do siebie po udarze, widział dookoła wiele urządzeń z charakterystycznymi serduszkami WOŚP. Takie serduszka miała również aparatura, do której był podłączony.
Napisz komentarz
Komentarze