Modernizacja drogi krajowej nr 22 obejmuje odcinek około 10 km, od rogatek Malborka do granicy województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Przebiega ona niedaleko za miejscowością Stare Pole. Remont jest gruntowny - dotychczasowa jezdnia usuwana jest do głębokiej podbudowy i powstaje od nowa - o znacznie podwyższonych parametrach obciążenia, z nową nawierzchnią, o zwiększonej szerokości, z odwodnieniem i poboczami. Powstanie też bardzo potrzebna ścieżka pieszo-rowerowa wzdłuż drogi. To wszystko wymaga przemieszczania ogromnych mas ziemi, zaangażowania wielu ciężkich maszyn. Roboty odbywają się etapami, najpierw jeden pas ruchu, po nim drugi. To oczywiście wydłuża czas trwania modernizacji, jednak pozwala na korzystanie z tej bardzo uczęszczanej drogi.
Uciążliwości są jednak spore. Obecnie na remontowanym odcinku w pięciu miejscach ruch samochodowy prowadzony jest wahadłowo. Najdłużej czekać trzeba już za Starym Polem, gdzie jezdnię rozkopano na długości półtora kilometra. Wielu kierowców podróżuje z Malborka do Elbląga i w dalszych kierunkach korzystając z drogi krajowej nr 55 do Nowego Dworu Gdańskiego, tam wjeżdżając na drogę ekspresową S7.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Muzeum Zamkowe w Malborku od najbliższej soboty obniża ceny biletów
Wykonawcą remontu między Malborkiem i Starym Polem jest konsorcjum spółek NDI oraz NDI Sopot. Zakres robót jest bardzo duży, kosztorys opiewa na ponad 175 milionów złotych. Aby choć w części złagodzić utrudnienia dla kierowców, na remontowanych odcinkach w trakcie dnia ruch kierowany jest ręcznie. Wymaga to zaangażowania kilkunastu ludzi, jednak w ten sposób można elastycznie sterować ruchem w zależności od jego natężenia w jednym lub drugim kierunku. Ta metoda sprawdza się bardzo dobrze. W porze nocnej ruch sterowany jest automatyczną sygnalizacją świetlną.
Napisz komentarz
Komentarze