Wielkanoc pomorskich terytorialsów. Na służbie, ale świątecznie

Wielkanoc pomorskich terytorialsów. Na służbie, ale świątecznie

Z dala od domów pomorscy terytorialsi przeżywają święta Wielkanocy. Zgodnie z wojskowym zwyczajem, najpierw dowódca spotkał się z żołnierzami podczas uroczystej zbiórki, a następnie, już indywidualnie, składał im świąteczne życzenia. Rozmawiał również z tymi, którzy z racji pełnionej służby nie mogli wziąć udziału w przygotowanym spotkaniu.

– Są właśnie takie momenty w życiu każdego żołnierza, który nosi biało-czerwoną flagę na ramieniu, że trzeba powiedzieć sobie – tak, tworzę historię – podkreślił gen. bryg. Maciej Klisz. – Wszyscy możecie powiedzieć sobie – tak, tworzymy historię. (…) Dziękuję Wam za wysiłek. Dziękuję Wam za to, co robicie. Życzę Wam zdrowych oraz przede wszystkim spokojnych Świąt Wielkanocnych.

To już druga Wielkanoc, którą pomorscy terytorialni, pełniący służbę na granicy polsko-białoruskiej, spędzają poza domem. Od ponad szesnastu miesięcy, rotacyjnie, kilkudziesięciu żołnierzy z 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej wspiera działanie funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz kolegów z 1. Podlaskiej Brygady OT w zapewnieniu bezpieczeństwa na terenach przygranicznych z Białorusią. 

Co robią pomorscy terytorialsi na granicy polsko-białoruskiej?

– Terytorialsi z całego województwa pomorskiego, którzy rotacyjnie pełnią tam służbę w ramach operacji „Silne Wsparcie”, realizują głównie zadania patrolowe – mówi por. Tomasz Klucznik, oficer prasowy 7. Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. kpt. mar. Adama Dedio. – Ponadto są w obsadzie posterunków obserwacyjnych, wspierają miejscową ludność. Ich podstawowym zadaniem jest lokalizowanie i informowanie funkcjonariuszy Straży Granicznej o nielegalnych próbach przekroczenia naszej granicy państwowej. 

W ten sposób żołnierze mogą w realnych warunkach wykorzystać wiedzę oraz umiejętności zdobyte podczas dotychczasowych szkoleń w batalionach w Malborku, Słupsku czy w Kościerzynie.