– Armia Krajowa była z pewnością najlepiej zorganizowanym, choć nie największym podziemnym wojskiem w okupowanej przez Niemców Europie - mówi dr Janusz Marszalec z Muzeum Gdańska, jednocześnie prezes Stowarzyszenia Kwatera Akowska na Cmentarzu Łostowickim. - Powojenne zmiany granic i wejście Polski w orbitę wpływu Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich sprawiły, że wielu dawnych żołnierzy Armii Krajowej na długie lata związało swoje życie z Gdańskiem. W portowym mieście widzieli szansę na zdobycie edukacji i pracy, ale też na „rozmycie” się w rzeszy innych ekspatriantów. Na początku lat 90-tych, na fali politycznych przemian, weterani Polskiego Państwa Podziemnego założyli Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. Trzy gdańskie koła terenowe i jedno środowiskowe dbały o upamiętnianie polskich bohaterów, ale też zapewnienia im godnego pochówku wraz z dawnymi towarzyszami broni - dodaje Janusz Marszalec.
Kwatera Akowska na Cmentarzu Łostowickim powstała dzięki współpracy kombatantów z władzami Gdańska. Jest ona miejscem spoczynku doczesnych szczątków akowców. Przypomina o ich zasługach dla Ojczyzny i miasta.
- Co roku spotykamy się na Cmentarzu Łostowickim, aby na każdym z już 226 grobów zapalić znicz pamięci, wspomnieć pochowanych tam bohaterów, spotkać się w gronie rodzin, przyjaciół, harcerzy pasjonatów historii - mówi Mateusz Jasik z Muzeum Gdańska. – Wydarzenie, choć ważne w kalendarzu miejskich uroczystości, ma nieco bardziej osobisty charakter. Wielu spośród pochowanych na Cmentarzu Łostowickim żołnierzy Armii Krajowej było naszymi przyjaciółmi lub bliskimi - dodał.
Udział w akcji mógł wziąć każdy. Organizatorzy zapewnili uczestnikom znicze oraz potrzebne narzędzia.
Napisz komentarz
Komentarze