Przed wojną nazywano go potocznie Heubuder – ze względu na końcowy przystanek, do którego dojeżdżał. Na tory wyjechał 1 lipca 1927 roku, a jego trasa wiodła ze Śródmieścia do kapieliska Stogi (z niem. Heubude). Produkowany w Gdańskiej Fabryce Wagonów (Danziger Waggon Fabrik), pojawił się w dwóch wersjach, różniących się silnikiem – jeden z nich produkowała firma Bergmann.
Z pejzażu Gdańska zniknęły dopiero po niemal 50 latach – w marcu 1973 roku, choć pod koniec lat 80. gdańscy miłośnicy komunikacji doprowadzili do odbudowy jednego z wagonów, wycofanego dokładnie 31 marca 1973 roku. Miał silnik Bergmann, tak więc nazywa się go do dzisiaj – tramwaj Bergmann.
To najstarszy zachowany tramwaj elektryczny w Gdańsku – tu powstał i tu cały czas jeździ. Historyczny wagon, oznaczony numerem 266, uczestniczy od lat w różnych gdańskich uroczystościach. Co prawda, wyposażenie elektryczne i silniki pochodzą z wagonu 4N, a pantograf z tramwaju konstal 105N, ale odtworzony wygląd zewnętrzny odpowiada początkowemu okresowi eksploatacji.
Gdański tramwaj Bergmann przejdzie remont
I choć tramwaj nadal jest sprawny, to po niemal 100 latach wymaga gruntownego remontu. Gdańskie Autobusy i Tramwaje chcą, by odzyskał oryginalny wygląd – niedawno ogłoszono przetarg na prace. Wyposażenie i części z innych tramwajów, wykorzystane w Bergmannie, zostaną zastąpione oryginalnymi lub przynajmniej bliższymi oryginalnym. Akurat ten wagon nigdy nie przeszedł kapitalnego remontu, teraz Bergmann dostanie nowe-stare reflektory, klosze kierunkowskazów i świateł pozycyjnych. Pojawią się stopień wejścia na dach, boczne uchylne drzwi, będzie też można uchylać przednie okna. Nowa będzie stolarka okienna, wykonana z mahoniu olejowanego, odtworzone zostaną też drewniane detale historyczne: elementy ławek czy wyłożenia ścian i sufitu. Odrestaurowana ma być także tzw. malatura pojazdu: kremowo-niebieska.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pierwszą gdańską obwodnicę zbudowano nie dla samochodów, a dla pociągu. Torów już nie ma, ale historia została
Na remont GAiT przewiduje 6 miesięcy od podpisania umowy. Potem tramwaj ma być wykorzystywany podczas miejskich uroczystości. Ma m.in. uświetnić 150-lecie istnienia sieci tramwajowej w Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze