Stawka meczu to nie tylko wygrana w wojewódzkim finale, splendor w regionie, ale także udział w pucharowych rozgrywkach krajowego Pucharu Polski i nagroda finansowa w wysokości 5000 złotych. W dotychczasowych finałach dwukrotnie wygrała tczewska drużyna. Czy po raz trzeci uda jej się pokonać Lechię? Warto się o tym przekonać oglądając mecz na stadionie w Sztumie.
– Cieszymy się, że ponownie jesteśmy w finale Pucharu Polski na szczeblu wojewódzkim i jak w każdym meczu, będziemy grać o zwycięstwo. W poprzednim sezonie dzięki wygranej na tym etapie, w centralnych rozgrywkach mieliśmy okazję zmierzyć się z drużyną Czarnych Sosnowiec, co było dla nas dobrym doświadczeniem przed awansem do Ekstraligi. Oczywiście chcemy podtrzymać dobrą passę i wygrać kolejny finał, w którym bierzemy udział, dlatego solidnie przygotowujemy się do środowego meczu – mówi przed meczem Mateusz Sroka, szkoleniowiec Pogoni.
– Do finału przygotowujemy się jak do każdego innego spotkania. Wiemy, że Pogoń to trudny przeciwnik. Ich pierwszy zespół gra w ekstralidze. Ludzie tam pracujący robią świetną robotę. Mecz będzie na pewno ciekawy. Wiadomo, finał wojewódzkiego Pucharu Polski wzbudza pewien niedosyt w naszym zespole, ponieważ z Pogonią w finale Lechia mierzyła się już kilka razy. Dotychczas zwyciężała Pogoń, więc są faworytem. Czujemy się przygotowani i w każdej sekundzie meczu mamy zamiar walczyć o końcowe zwycięstwo. Sam nie mogę się doczekać tego spotkania. Korzystając z okazji, chciałbym zaprosić wszystkich naszych kibiców na ten mecz. Liczymy na wasze wsparcie! – dodaje Artur Kaim, trener Lechii.
Początek meczu na stadionie miejskim w Sztumie przy ul. Kościuszki 2 w środę o godz. 17. Bilety są dystrybuowane przez oba kluby, Sztumskie Centrum Kultury oraz Pomorski Związek Piłki Nożnej. Darmowe bilety będzie można odbierać w kasie, która zostanie otwarta o godzinie 16.
Napisz komentarz
Komentarze