Polki po wygranej z Tajlandią i wcześniejszej z Chorwacją mogły czuć się pewnie. W środowy wieczór (28.09.)przyszło im zagrać z czwartą drużyną igrzysk olimpijskich w Pekinie. Reprezentacja Korei to jednak zupełnie inna drużyna niż podczas ubiegłorocznych igrzysk. I to nie tylko dlatego, że ich selekcjonerem nie jest już Stefano Lavarini, który objął reprezentację Polski, ale także dlatego, że nie gra tam już większość zawodniczek z poprzedniej imprezy. To, że Koreanki nie są już tak mocne, świadczyły choćby dwa ich poprzednie mecze na mistrzostwach świata. Oba spotkania z Dominikaną i Turcją przegrały po 0:3.
Co innego Polki, które w dwóch pierwszych spotkaniach straciły tylko jednego seta, były zdecydowanymi faworytkami meczu w Ergo Arenie. Stawka była większa niż w poprzednich dwóch pojedynkach, bo wygrana dawała biało-czerwonym wyjście z grupy i awans do kolejnej fazy mistrzostw.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bezstresowe zwycięstwo biało-czerwonych w Ergo Arenie
– Pewność siebie, to jest to, co chciałbym przenieść z wtorkowego meczu z Tajlandią, na mecz z Koreą – mówił przed spotkaniem Stefano Lavarini.
To życzenie mogło się spełnić, bo Tajki i Koreanki prezentują podobny, azjatycki styl gry. Polki znakomicie rozgryzły go w meczu z Tajlandią, z Koreą miało być podobnie.
Po kilka błędów obie drużyny popełniły w pierwszych minutach tego meczu, stąd wynik był bliski remisu. Dopiero pod koniec pierwszej partii udało się Polkom uzyskać przewagę (20:16). Zdobywając seryjnie punkty i bardzo dobrze blokując, biało-czerwone wygrały pierwszego seta 25:17, a to oznaczało, że był to czwarty kolejny set wygrany przez Polki na tych mistrzostwach do 17. W drugim secie polskie siatkarki popełniały mniej błędów i szybciej objęły prowadzenie, a całego seta wygrały wyjątkowo do 18. Trzeci set to wyrównana walka, bo Koreanki nie chciały tego spotkania kończyć zbyt szybko. Nasze siatkarki potrafiły jednak od stanu 10:12 doprowadzić do wyniku 16:12. Potem już tylko kontrolowały przebieg końcówki tego seta i znów pewnie wygrały cały mecz.
PRZECZYTAJ TEŻ: Pięciu wychowanków Trefla Gdańsk z medalem siatkarskich mistrzostw Europy
W czwartek, 29 września polskie siatkarki zagrają w Ergo Arenie z Dominikaną. Początek spotkania o godz. 20.30. Transmisja w TVP Sport i Polsacie Sport.
Polska - Korea Południowa 3:0 (25:17, 25:18, 25:16)
Polska: Stysiak, Korneluk, Witkowska, Górecka, Wołosz, Różański, Stenzel (libero) oraz Gałkowska, Fedusio.
Napisz komentarz
Komentarze