Zanim jednak na dobre rozgorzała zacięta Bitwa Dwóch Wazów, uczestnicy Festiwalu Historycznego mieli okazję poznać historię z przymrużeniem oka.
- Dziś zaczęliśmy inaczej niż zwykle nasz festival Vivat Vasa – mówi Maciej Czarnecki, burmistrz Gniewa. - Po raz pierwszy za zgodą burmistrza, czyli mnie - dodaje z uśmiechem - Szwedzi zajęli miasto. Jednak to wszystko tylko po to by ugrać trochę czasu tak, aby ciężkie wojsko króla Polski Zygmunta III Wazy dotarły do Gniewu.
I faktycznie piątkowe wydarzenia wprowadziły do programu nieco humoru. Niemal na każdym kroku w Gniewie można było spotkać rycerza, damy dworu, czy też markietanki. Trudno było oprzeć się wrażeniu, że oto przenieśliśmy się w czasie. I to nie o kilka, czy kilkanaście lat, ale o całe wieki, by dotknąć tego, jak to było w XVII wieku.
Na staromiejskich uliczkach toczyły się musztry i egzercerunki piechoty, ubogacone koncertami, tańcami i rzemieślniczymi warsztatami.
Podczas Jarmarku Rzemiosł Dawnych odbył się IV Pokaz Sztuki Kowalskiej i Płatnerskiej pamięci Marcina „Gasa” Manikowskiego, który odszedł tragicznie przed czterema laty. Był jednym z najlepszych specjalistów od broni białej. Podczas pokazu można było podglądać kowali w akcji a także samemu wziąć udział w wykuwaniu niezwykłych przedmiotów.
Oczywiście kulminacyjnym punktem programu była rekonstrukcja Bitwy Dwóch Wazów. Na nadwiślańskich błoniach stanęła piechota szwedzka i polska oraz chorągwie husarskie i szwedzka rajtaria. Zadrżała ziemia, a turyści z zapartym tchem przyglądali wojennej batalii rodem z 1626 roku. Huk armat, kłęby dymu, okrzyki bitewne i stukot kopyt zapewniły niezapomniany klimat bitwy, a wszystko to stworzyło wielkie widowisko dla całych rodzin. Co prawda rekonstrukcja bazowała na historycznych faktach, ale szczegółowe rozwiązania taktyczne leżały w gestii dowódców polskich i szwedzkich. Efekt był wspaniały, a turyści bawili się wyśmienicie.
Czy można jeszcze bardziej dotknąć historii? Owszem, wystarczyło wybrać się na interaktywną wystawę w Sali Kameralnej!! Zobaczyć na niej repliki uzbrojenia i broni, które towarzyszyły ludzkości od zarania dziejów! Każdy odwiedzający mógł zaspokoić wrodzoną ciekawość biorąc sprawy we własne ręce i przymierzając rekwizyty historyczne od antyku aż po I wojnę światową!
Napisz komentarz
Komentarze