Droga Czerwona jest niezbędna do dalszego rozwoju Portu Gdynia. O konieczności powstania tej trasy mówi się już od wielu lat. Kilkukrotnie wydawało się, że jej budowa jest już blisko, jednak te prace nigdy nie dochodziły do skutku.
W poniedziałek, 11 kwietnia Centralny Port Komunikacyjny przekazał czek o wartości 20 mln zł na opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego dla tej inwestycji.
– Droga Czerwona to, można powiedzieć, droga życia dla gdyńskiego portu. Obecne połączenie przez estakadę Kwiatkowskiego to jest droga powiatowa, mająca swoje ograniczenia techniczne, wymagająca ciągłych remontów. To też wreszcie miejsce, gdzie ruch miejski, dojazd mieszkańców dzielnic północnych Gdyni, dojazd mieszkańców powiatu puckiego krzyżuje się z towarowym ruchem z portu. Te wszystkie czynniki powodowały, że dojazd do portu był czynnikiem ograniczającym jego dostęp – mówił Marcin Horała, wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK.
20 mln zł na Drogę Czerwoną od CPK
Jak wiceminister tłumaczył finansowanie prac przygotowawczych przez CPK?
– Przeanalizowaliśmy, gdzie znajdują się ośrodki populacji, gdzie znajdują się ośrodki gospodarcze i jakich elementów w polskim systemie transportowym brakuje, żeby można było powiedzieć, że jest to system optymalny, że jest to system światowej klasy, taki, który polskiej gospodarce pozwoli konkurować już z tymi najbardziej rozwiniętymi na świecie. I jednym z takich braków, jedną z takich białych plam w polskim systemie transportowym, którą dostrzegamy, jest właśnie brak połączenia portu w Gdyni z systemem dróg krajowych i autostrad. Dzisiaj Centralny Port Komunikacyjny przekazuje 20 mln zł na opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego, czyli na ten etap przygotowania inwestycji, bo właśnie na tym etapie ta okolica zostanie bardzo dokładnie przebadana i zostaną zaprojektowane dokładne rozwiązania komunikacyjne – mówił Marcin Horała.
PRZECZYTAJ TEŻ: Czerwone światło dla Drogi Czerwonej. Sejm zablokował przekazane 22 mln złotych na rozpoczęcie prac
Obecny na konferencji prasowej wojewoda pomorski Dariusz Drelich mówił, że ma nadzieję, iż ta inwestycja będzie impulsem dalszego rozwoju Portu Gdynia.
– Ta infrastruktura drogowa będzie służyła nie tylko naszej gospodarce, bo rozwój portów to jest nie tylko gospodarka Pomorza, ale to jest gospodarka całej Polski. Nie da się tego zrobić inaczej, takie są procedury, bez tego nie byłoby możliwe uzyskanie decyzji środowiskowej, która dopiero otwiera drogę do tego, żeby ogłaszać przetargi związane z budową odcinka, który może nie jest najdłuższy, ale myślę, że jest dla nas bardzo ważny, bo on domyka tę ramę drogową województwa pomorskiego, dokańcza te wielkie projekty związane z budową całej trasy S6, związane z budową obwodnicy metropolitalnej – mówił Dariusz Drelich.
Finansowanie prac przygotowawczych dla budowy Drogi Czerwonej zostało przewidziane w Programie Społeczno-Gospodarczym CPK.
– To jest niezwykle ważny etap, który pozwoli na otwarcie kolejnych elementów, czyli później projektowania, jak w przyszłości również budowy – mówił Radosław Kantak, członek zarządu CPK ds. inwestycji kolejowych.
WIĘCEJ O DRODZE CZERWONEJ PRZECZYTASZ W ARTYKULE: Budowa Drogi Czerwonej rozpocznie się przed końcem 2026 r.? Prognozy bukmacherów
Prace przygotowawcze do budowy Drogi Czerwonej wykona GDDKiA.
– Jestem przekonany, że wywiążemy się w zakładanych terminach i z dobrą jakością przygotujemy dokumentację, której finałem będzie decyzja środowiskowa – zapewniał Grzegorz Dziedzina, wiceszef GDDKiA.
Droga Czerwona ma prowadzić od Portu Gdynia do skrzyżowania ul. Morskiej z obwodnicą Trójmiasta.
– Dla portu i dla całej społeczności portowej Droga Czerwona jest warunkiem dalszego rozwoju. Rzeczą kluczową jest zrealizowanie odcinka prawie 10-km drogi, która połączy nas z siecią dróg i autostrad – mówił Jacek Sadaj, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
PRZECZYTAJ TEŻ: Droga Czerwona w Gdyni zostanie wybudowana za cztery lata?
Szacowana łączna wartość budowy Drogi Czerwonej to 2,7 mld zł. Jej budowa ma potrwać ok. 5 lat.
Napisz komentarz
Komentarze