Specjalnym pociągiem w niedzielę, 6 marca wieczorem do Gdyni dotarły 252 osoby, w tym blisko setka dzieci. To uciekający przed wojną mieszkańcy Charkowa, Odessy i Kijowa. Z Gdyni pasażerowie zostali przetransportowani do specjalnie przygotowanych przez pomorskie samorządy kwater. Część uchodźców miała już też zapewniony pobyt u swoich rodzin oraz znajomych, a kilka osób pojechało do innych miast, m.in. do Goleniowa, Bydgoszczy, czy Warszawy. Cztery osoby wybrały się dalej, do Holandii.
– Wojna w Ukrainie trwa już ponad tydzień i coraz więcej uciekinierów trafia na granicę. W tej sytuacji liczy się czas i tempo działania. Stąd błyskawiczna decyzja żeby posłać na granicę specjalny pociąg. Na uchodźców czekają na Pomorzu bezpieczne schronienie i pomoc. Oczywiście, jeśli sytuacja będzie tego wymagać, uruchomimy kolejne pociągi. Dziękuję prezydentowi Przemyśla Wojciechowi Bakunowi za sprawną pomoc na granicy, a także samorządowcom z Pomorza za pomoc uchodźcom – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Napisz komentarz
Komentarze