Kaszuby leżą na olbrzymich złożach soli!
- Według danych Polskiego Instytutu Geologicznego, krajowe zasoby soli potasowo-magnezowej szacuje się na ok. 686 mln ton, z czego mniej więcej połowa – 341 mln ton, znajduje się w okolicach Mieroszyna w gminie Puck.

Kiedy powstanie kopalnia soli na Kaszubach?
I to na zasobach w gminie Puck ogniskują się zainteresowania grupy KGHM. W ostatnich latach w tamtym rejonie wykonano 21 otworów wiertniczych, które mają umożliwić zaplanowanie przyszłej kopalni. Jednocześnie trwają prace nad studium wykonalności tej inwestycji, które ma dać odpowiedź na to, czy projekt będzie rentowny. Jeśli tak, działania KGHM będą rozwijać się wielotorowo.
Z jednej strony konieczne będzie złożenie wniosku o koncesję wydobywczą (na razie koncern ma jedynie koncesję poszukiwawczo-rozpoznawczą). Oczekiwanie na nią, zdaniem cytowanych przez „Rzeczpospolitą” przedstawicieli spółki KGHM, to z reguły okres nie krótszy niż 4-5 lat.
- Przy takim założeniu wydobycie – w optymistycznym wariancie – ruszyłoby za 8-10 lat.
Szansa dla gminy
Jednocześnie niezbędne będzie podjęcie współpracy z samorządami, na terenie których ma być przeprowadzona inwestycja. Takie konsultacje trwają już zresztą od 2023 roku.
- Gdyby kopalnia faktycznie powstała, mogłoby to doprowadzić do stworzenia nawet 5,5 tys. miejsc pracy (3,5 tys. w samej kopalni i ok. 2 tys. w działalnościach towarzyszących).
Tak jak w przypadku powstającej w sąsiednim powiecie elektrowni jądrowej, gmina Puck może się spodziewać inwestycji w sferze komunikacyjnej, oświatowej, mieszkaniowej czy leczniczej.
Istnieją obawy, że powstanie kopalni w bezpośrednim sąsiedztwie Zatoki Puckiej osłabiłoby turystyczne walory regionu, ale – jak informuje KGHM – „potencjalna inwestycja spotyka się z dużą życzliwością i zainteresowaniem lokalnych władz”. Osobno – ale już po podjęciu decyzji o przystąpieniu do inwestycji – prowadzone mają być konsultacje z mieszkańcami.
Do czego nam jest potrzebna sól potasowa?
Sól potasowa-magnezowa, jaka znajduje się w okolicach Mieroszyna, a także Swarzewa, Chłapowa i Zdrady, jest cennym surowcem. W czystej postaci może być stosowana jako nawóz do roślin. Jej cena waha się od 1800 do 2600 zł za tonę.
KGHM na obecnym etapie nie chce podawać nawet przybliżonych danych dotyczących planowanego wydobycia, ale wcześniej była mowa o zdolnościach eksploatacyjnych rzędu 2,5 mln ton rocznie, a więc czterokrotnie większych niż wynosi krajowe zapotrzebowanie.
Do tej pory Polska była importerem nawozów potasowych, w które – do agresji na Ukrainę i nałożenia embarga – zaopatrywaliśmy się głównie w Rosji i Białorusi.
Napisz komentarz
Komentarze