Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Niewykorzystana szansa Lechii. Biało-zieloni zbłądzili w Puszczy

Piłkarska drużyna Lechii Gdańsk przegrała w niedzielę 23 lutego 2025 roku z Puszczą Niepołomice 0:2. To pierwsza porażka Johna Carvera w roli trenera Lechii.
Niewykorzystana szansa Lechii. Biało-zieloni zbłądzili w Puszczy
Tym razem Lechia nie dała powodów do radości swoim kibicom

Autor: Karol Makurat

Mecz Lechii z Puszczą był kolejnym meczem o życie dla biało-zielonych. Tym, który przywrócił nadzieję na utrzymanie się lechistów w PKO BP Ekstralidze jest angielski trener John Carver. Szkoleniowiec  z Newcastle poprowadził Lechię – jak dotąd – w czterech meczach: w grudniu 2024 roku ze Śląskiem Wrocław (1:0), a już w lutym z Motorem Lublin (1:1), Lechem Poznań (1:0) i Zagłębiem Lubin (3:1). Lechia po ostatnim meczu w Lubinie a przed niedzielnym spotkaniem z Puszczą Niepołomice w Gdańsku miała tylko punkt straty do miejsca gwarantującego na koniec sezonu pozostanie w PKO BP Ekstraklasie. Wystarczył rzut oka na tabelę, by zobaczyć, że aby po spotkaniu z Puszczą opuścić strefę spadkową, co jeszcze niedawno wydawało się mało realne. Co innego powiedzieć i zaplanować, a co innego zrealizować. 

Puszcza nie przyjechała do Gdańska na wycieczkę, bo sama – podobnie jak Lechia – jest w złej sytuacji i bardzo potrzebuje punktów do utrzymania się w lidze. Mało tego, rywal mógł wzmocnić swoje morale przypominając sobie sierpniową wygraną nad Lechią 4:1.  

Pierwsza połowa to jednak lepsza gra gości z Małopolski. Puszcza grała szybciej, dokładniej, bardziej pomysłowo. To ona powinna szybko objąć prowadzenie w tym meczu, bo w pierwszych minutach miała trzy znakomite sytuacje do zdobycia bramki, ale w jednej z nich fenomenalnie obronił golkiper Lechii Szymon Weirauch. W innym przypadku w sukurs przyszła poprzeczka i minimalnie niecelny strzał zawodnika Puszczy. 

Lechia za słabą grę w defensywie została skarcona w 18. minucie, kiedy to Piotr Mroziński strzałem w długi róg zdobył gola dla gości. Gdańszczanie próbowali grać swoimi szybkimi skrzydłami, ale Camila Mena był niemiłosiernie faulowany przez rywali, Maksym Chłań nie potrafił celnie dograć piłki. W doliczonym czasie Tomasz Neugebauer z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę bramki Kewina Komara z Puszczy. 

Niemoc Lechii utrzymywała się także w drugiej części meczu. Gdańszczanie atakowali, ale robili to źle, a największe niebezpieczeństwo groziło Puszczy ze strony Camilo Meny, który cały czas był bardzo mocno pilnowany  faulowany. Poza nim Lechia nie miała w tym meczu żadnych argumentów, przegrała zasłużenie i spadła na przedostatnie miejsce w tabeli. 

Lechia Gdańsk – Puszcza Niepołomice 0:2 (0:1)

Bramki: Piotr Mroziński (18), Artur Craciun (61, karny).

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama Festiwal Smaków Regionalnych - Pomorze