Akcję, jak co roku, koordynował Komitet Obrony Demokracji Pomorze. Przypomnijmy, wielkie serce dla Pawła Adamowicza zapłonęło spontanicznie na placu Solidarności po raz pierwszy 16 stycznia 2019 roku podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Okryci żałobą gdańszczanie ustawili wówczas 36 tys. zniczy, które paliły się przez tydzień. Od tego czasu, w tym samym miejscu serce płonie co roku. Podobne serca rozpalane są w różnych miastach Polski.
- Zawsze dzięki współpracy z wieloma organizacjami i instytucjami wspierającymi naszą akcję znicze układane w kształcie serca zapalane były przez mieszkańców miasta i bardzo liczymy na waszą dalszą pomoc i udział w wydarzeniu, szczególnie dlatego, że po raz pierwszy Serce dla Pawła Adamowicza pomogą nam też rozpalać uczniowie wielu trójmiejskich szkół, z uczniami Uniwersyteckiego Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Pawła Adamowicza w Gdańsku (ULO) na czele – informował jeszcze przed akcją KOD Pomorze. - W ten sposób uczniowie realizować będą kolejny etap młodzieżowej akcji sprzeciwu wobec hejtu pt. „Nie chcemy hejtu”.
Pod pomnikiem Trzech Krzyży zapłonęły tysiące zniczy ułożonych w kształcie serca. Akcja „Nie chcemy hejtu” – wewnątrz dużego serca, dookoła napisu „Stop Hejt!” powstało serce z autorskich, wykonanych przez dzieci i młodzież gdańskich szkół zniczy, które zostaną wyróżnione wśród tysiąca zniczy przygotowanych przez organizatorów – jako symbol sprzeciwu wobec dotykającego nasze społeczeństwo, w tym również młodych ludzi, zjawiska hejtu.
W wydarzeniu uczestniczyli bliscy śp. Pawła Adamowicza, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, mieszkańcy.
Napisz komentarz
Komentarze