Mikołajkowy slasher. Podczas sprzeczki wyciągnął nóż
Gdańscy kryminalni z komisariatu w Śródmieściu zatrzymali 22-letniego mężczyznę, który zaatakował nożem 17-latka z Gdańska. Zdarzenie miało miejsce 6 grudnia, kiedy doszło między nimi do sprzeczki na przystanku autobusowym przy ul. Wały Jagiellońskie.
Podejrzany usłyszał zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i decyzją sądu został aresztowany na dwa miesiące. Teraz grozi mu do 20 lat więzienia.
Atak miał miejsce po godz. 21, a sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzony z ranami ciętymi brzucha trafił do szpitala. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci grupy dochodzeniowo-śledczej oraz technik kryminalistyki, którzy wykonali oględziny i zabezpieczyli ślady. Sprawą zajęli się również kryminalni z komisariatu w Śródmieściu.
- Operacyjni między innymi przeanalizowali zapisy z kamer monitoringu, które zarejestrowały wizerunek sprawcy. Dzięki posiadanemu rozpoznaniu funkcjonariusze ustalili tożsamość podejrzanego. W środę po południu w Pruszczu Gdańskim kryminalni zatrzymali do tej sprawy 22-latka, kiedy wychodził ze sklepu spożywczego. Podczas przeszukania mieszkania mężczyzny policjanci znaleźli i zabezpieczyli nóż, którym 22-latek mógł posłużyć podczas przestępstwa. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu - informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Prokurator przedstawił podejrzanemu zarzut usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i spowodowania obrażeń ciała trwających powyżej siedmiu dni. W piątek sąd zadecydował, że 22-latek z Pruszcza Gdańskiego najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie śledczym.
Bez pasów, ale na podwójnym gazie
Policjanci drogówki ze Starogardu Gdańskiego zatrzymali 47-letniego kierowcę, który nie dość, że jechał bez pasów bezpieczeństwa, to dodatkowo był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał niemal cztery promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
W piątek, 13 grudnia, przed południem, starogardzka drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę, u którego zauważyła brak zapiętych pasów bezpieczeństwa. W trakcie czynności okazało się, że od zatrzymanego czuć wyraźny zapach alkoholu. Pijanemu kierowcy zabroniono kontynuowania dalszej jazdy oraz zatrzymano prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości Kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja stanowczo apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę i przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim narażanie życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego.
Napisz komentarz
Komentarze