Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Ziaja kosmetyki kokos i pomarańcza

Farma wiatrowa Baltic Power zyskała pierwsze połączenie z lądem, tunel ma długość 1,4 km

Morska farma wiatrowa Baltic Power powstaje na wodach Morza Bałtyckiego. To najbardziej zaawansowany projekt offshore wind w Polsce. Baltic Power może pokryć nawet 3 procent zapotrzebowania naszego kraju na energię. W okolicach Lubiatowa zakończono pracę nad odwiertem, umożliwiającym połączenie farmy wiatrowej z lądową stacją odbiorczą. To tunel o długości 1,4 km, którym będą biegły kable przesyłowe. Takie odwierty będą cztery.
Farma wiatrowa Baltic Power zyskała pierwsze połączenie z lądem, tunel ma długość 1,4 km
Platforma do prowadzenia odwiertu widoczna z brzegu Bałtyku

Autor: Baltic Power

Morska farma wiatrowa Baltic Power dysponować będzie turbinami o mocy 15 MW każda. Dzięki pracy tej farmy emisja dwutlenku węgla powinna się zmniejszyć o 2,8 miliona ton rocznie. Wytworzoną energię trzeba jednak jeszcze przekazać na ląd i doprowadzić do sieci. Temu służyć będzie odwiert w okolicy Lubiatowa, który przechodzi pod nadbrzeżem, plażą oraz dnem morskim. Ma długość 1,4 km. Prace wykonano z użyciem technologii przewiertu sterowanego, bez ingerencji w obszary cenne przyrodniczo. Część prac wiertniczych odbyła się na morzu, z wykorzystaniem ekip płetwonurków i specjalistycznej platformy wiertniczej tzw. jack-up rig. To pierwszy z czterech korytarzy podziemnych, którymi poprowadzone zostaną kable przesyłowe energii o średnicy 30 cm. 

Pojawiła się jeszcze jedna korzyść - badania zlecone przez Baltic Power wykazały, że wydobywany z odwiertu piasek jest czysty, nadaje się więc do rekonstruowania plaż naruszonych przez sztormowe fale. Ze wszystkich czterech przewiertów zostanie wydobytych ponad 8 tys. metrów sześciennych urobku.

– Prace nad Baltic Power, największą inwestycją w odnawialne źródła energii w naszym regionie, przebiegają zgodnie z harmonogramem i są już mocno zaawansowane. Zakończyliśmy pierwszy i prowadzimy kolejne przewierty dla podmorskich kabli łączących morskie stacje elektroenergetyczne z lądem. Zastosowana przez nas w tym miejscu metoda przewiertu sterowanego, zamiast tradycyjnego wykopu jest bezpieczniejsza dla otoczenia. To pierwsze tego typu zadanie w Polsce, wyjątkowe na tle innych projektów offshore wind realizowanych w Europie – mówi Jarosław Broda, członek zarządu Baltic Power.

Jans Poulsen, inny z członków zarządu Baltic Power wskazuje, że w Europie przewierty przekraczające linie brzegowe są zazwyczaj krótsze. Natomiast przy dłuższych odcinkach średnica przewiertu jest zwykle mniejsza. W przypadku Baltic Power prace takie są wyzwaniem inżynierskim, bo przewiert ma prawie półtora kilometra długości. Przebiega pod wydmą, plażą i dnem morza. Nie da się go wykonać tylko z jednej strony. 

Prace prowadzono z naciskiem na maksymalne ograniczenie ich uciążliwości nie tylko dla środowiska naturalnego, także dla mieszkańców i przyjezdnych turystów. Dlatego transporty sprzętu odbywały się głównie nocą, z niewielkimi prędkościami. Zachowany był maksymalny dostęp do plaży. 

Lądowa stacja elektroenergetyczna powstaje w Osiekach Lęborskich, w odległości około 8 km od miejsca przewiertu. Stacja umożliwi odbieranie energii wytwarzanej przez farmę Baltic Power i włączenie jej do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Linia elektroenergetyczna prowadząca do stacji umieszczona będzie również pod ziemią. Zakończenie budowy stacji transformatorowej planowane jest na IV kwartał przyszłego roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama