Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

GAS Fudeko pisze do prezydent Gdańska ws. Hali Olivia. Chce zerwania umowy ze Stoczniowcem

Zarząd Gdańskiej Akademii Sportowej Olivia postanowił złożyć wniosek do prezydent miasta Gdańska Aleksandry Dulkiewicz o wygaśnięcie umowy oddania gruntu do odpłatnego użytkowania przez GKS Stoczniowiec.
Hala Olivia, Gdańsk

Autor: Karol Makurat | Zawsze Pomorze

Zarządzający GAS Olivia w osobach prezesa Krzysztofa Lehmanna i wiceprezesa Josefa Vitka chcą by, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zwróciła uwagę na sposób wykorzystywania Olivii, który ich zdaniem jest niezgodny z zawartą w 1998 roku, umową. To kolejny odcinek sagi, która mogłaby funkcjonować pod tytułem „Walka o Olivię”. Przypomnijmy, że na mocy czerwcowej decyzji zarządu GKS Stoczniowiec nikt poza tym klubem nie może korzystać z hali Olivia, którą Stoczniowiec zarządza, ale właścicielem jest miasto. 

CZYTAJ TEŻ: Zaostrza się konflikt o wykorzystywanie hali Olivia. Gdańscy politycy biorą pod lupę umowy miasta i klubu

We wniosku GAS Olivia czytamy m.in. że „już na pierwszy rzut oka widać rażącą dysproporcję we frekwencji na meczach GKS Stoczniowiec w stosunku do frekwencji na meczach rozgrywanych przez Fudeko GAS Gdańsk, co z kolei dobitnie wskazuje, jakie jest „społeczne oczekiwanie” w zakresie wykorzystania Hali Sportowo-Widowiskowej „Olivia”. 

We wniosku można przeczytać też o faworyzowaniu np. imprez muzycznych z gatunku techno, które są planowane na koniec września i początek października 2024 roku. 

„Działalność GKS Stoczniowiec polegająca na uniemożliwieniu prowadzenia przez inne kluby sportowe działalności sportowej z wykorzystaniem infrastruktury lodowej w obiekcie Hala „Olivia” jest zaprzeczeniem rozwijania kultury fizycznej – w szczególności sportu kwalifikowanego - hokeja na lodzie, wykorzystania obiektów sportowych zgodnie z ich przeznaczeniem i społecznym oczekiwaniem oraz zapewnienia społeczeństwu widowisk i przeżyć sportowych”...”W sytuacji kolizji wydarzeń, tj. wydarzeń sportowych, np. meczów hokeja na lodzie oraz imprezy techno – ta druga ma pierwszeństwo, co należy uznać za niedopuszczalne w świetle przeznaczenia Hali Sportowo-Widowiskowej „Olivia”. W czasie bowiem, w którym odbywa się impreza techno – lodowisko mogłoby zostać wykorzystane na organizację meczu, który jak pokazują statystyki, zgromadziłby wielu oddanych kibiców, a którzy w obecnej sytuacji zmuszeni są do podróży poza Trójmiasto” – piszą we wniosku działacze GAS Olivia. 

Wskazują również na to, że „gdyby nie działania GKS Stoczniowiec, mecz hokeja na lodzie pomiędzy Fudeko GAS Gdańsk a UHT Sabers Oświęcim zaplanowany na 14 września 2024 r. mógłby odbyć się na lodowisku w Hali Sportowo-Widowiskowej „Olivia”. Tymczasem, z uwagi na niedostępność lodowiska, drużyny rozegrały mecz na lodowisku TorByd znajdującym się aż w Bydgoszczy. Warto zaznaczyć, iż nie zachodziła kolizja w postaci rozgrywania w tym czasie meczu przez GKS Stoczniowiec, ponieważ tego dnia GKS rozgrywał mecz z SMS PZHL Katowice na Lodowisku Jantor II MOSiR w Katowicach.

Podczas programu telewizyjnego „Czyżewskiego 42” emitowanego w TVP Gdańsk do tej sprawy odniósł się wiceprezydent Gdańsk Piotr Borawski, który uznał, że takie działanie wiązałoby się z ryzykiem dla rządzących miastem, czyli wypłatą odszkodowań. Jednocześnie przyznał, że w razie negatywnej odpowiedzi GKS Stoczniowiec na propozycję polubownego załatwienie tej sprawy, miasto ograniczy współpracę z klubem na innych polach. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama