Gdynia: 20 osób trafi przed sąd za nielegalne posiadanie i handel bronią palną

- W dniu 27 czerwca 2017 r. w jednej z miejscowości na terenie województwa świętokrzyskiego funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji ujawnili transakcję sprzedaży kilkunastu jednostek broni palnej wraz z amunicją. Tego samego dnia, w wyniku przeprowadzonych przeszukań, ujawniono i zabezpieczono ponad 100 sztuk broni palnej krótkiej, długiej, maszynowej oraz broni kolekcjonerskiej - opowiada o początku śledztwa prokurator Przemysław Nowak, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej. - Wśród zabezpieczonych egzemplarzy broni znajdowały się m.in. pistolety: Parabellum, Steyer, Mauser, Burnett, Walther, VIS, Kolt, Heckler&Koch, HS9, TT, CZ, SIG, pistolety maszynowe: Skorpion, INTRATEC TEC-9, PM 63 RAK, PPS, WZ 41 i 43 (PPSZ), PPRT, karabiny: KBK AKMS i AKM "Kałasznikow", SIG, Heckler&Koch, Schmit Rubin, Mauser, Mosin, strzelby: Leppo, Bronko, Bolk, Sabatti, rewolwery: H.Schmidt, Buldog, Smith&Wesson, a nawet ciężki karabin maszynowy Maxim – wymienia.

Akcja policjantów, która zainicjowała postępowanie doprowadziła do zabezpieczenia również ponad 7,5 tys. sztuk amunicji różnego kalibru oraz części karabinów i pistoletów, takich jak lufy, zamki czy niewybuchy z okresu II wojny światowej oraz urządzenia rusznikarskie. Początkowo zatrzymano 5 mężczyzn, z których dwóch – według oskarżenia - było odpowiedzialnych za co najmniej 4 transakcje związane ze sprzedażą broni i amunicji o wartości ponad 130 tysięcy złotych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 8-latek topił się w basenie w Kościerzynie. Ruszyło śledztwo

Kolejne działania służb pozwoliły ustalić także, że jeden z zatrzymanych mężczyzn miał handlować bronią i nabojami za pośrednictwem portali internetowych Allegro.pl i OLX.pl.

- Oferował on do sprzedaży broń palną i amunicję do niej. Osoby chcące dokonać zakupu wpłacały na jego konto zaliczkę lub całość należności. Następnie podejrzany, posługując się danymi nabywców, dokonywał zakupu broni palnej i amunicji w zagranicznych sklepach internetowych. Jako adres dostawy podawał miejsce zamieszkania nabywców – relacjonuje prok. Przemysław Nowak.

Skala handlu w sieciowych portalach sprzedażowych, zgodnie z aktem oskarżenia, przekroczyć miała 30 tys. zł, a klientami handlarza były 163 osoby. To jednak nie zamyka bilansu śledztwa, bowiem - jak słyszymy – w wyniku przeszukań przeprowadzonych w 354 miejscach kraju ujawniono i zabezpieczono łącznie 333 jednostki broni oraz 18 735 sztuk amunicji.

Ostatecznie na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego w Gdyni prokurator Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej w Gdańsku zdecydował się posadzić 20 osób, którym za przestępstwa handlu oraz posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia, grozić będą wyroki odpowiednio do 8 lub do 10 lat więzienia. Na marginesie warto zaznaczyć, że materiały dotyczące niektórych klientów internetowej sprzedaży uzbrojenia zostały wyłączone do odrębnych postępowań, a prócz gdańskich śledczych w rozwiązanie sprawy zaangażowani byli m.in. funkcjonariusze CBŚP z Elbląga.