Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Zamiast na ślubny kobierzec, trafił do aresztu. Szukali go od 12 lat

Miał być ślub, a jest areszt. Kryminali z Sopotu zatrzymali mężczyznę poszukiwanego od 2012 roku listem gończym, który przyjechał do kurortu z Niemec, by wziąć ślub. Na ożenek będzie musiał poczekać najbliższych 5 miesięcy.
Sopot, policja w Sopocie

Autor: KMP Sopot

Poszukiwany sopocianin w 2008 roku w Gdyni kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Wyrokiem sądu za to przestępstwo został skazany na 5 miesięcy więzienia, a w 2012 roku wydano za nim list gończy.

Szukający 48-latka sopoccy kryminalni wiedzieli, że wyjechał on za granicę, ale nie oznaczało to końca ich działań. 

- Gdy tylko policjanci ustalili, że mieszkający obecnie w Niemczech mężczyzna przyjechał do Sopotu, by wziąć ślub, w czwartek - 25 lipca – w godzinach wieczornych kryminalni zjawili się w jego miejscu zamieszkania. 48-latek był zaskoczony ich widokiem. Grill był odpalony, rodzina była na miejscu, ale poszukiwanemu nie dane mu było z nimi świętować - mówi podkom. Lucyna Rekowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

ZOBACZ TEŻ: Policjant z Gdańska i jego służbowy pies pilnują bezpieczeństwa w Paryżu

Mężczyzna został zatrzymany i po nocy spędzonej w policyjnej celi trafił do aresztu śledczego. Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Gdyni ma on do odbycia karę 5 miesięcy pozbawienia wolności za popełnione szesnaście lat temu przestępstwo. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama